sobota, 1 kwietnia 2017

"Naznaczona" Joss Stirling - recenzja

Kate jest rozważna, jednak jeden błąd, jedna głupia decyzja i jedna niebezpieczna szajka gangsterów, rujnują jej szanse na normalne życie. Od tej pory ucieka, by ocalić życie, co jest nie lada wyzwaniem, tym bardziej, że nieustannie ktoś depcze jej po piętach. Nathan jest jednym z najlepszych uczniów i kiedy dostaje rozkaz odnalezienia zaginionej koleżanki, nie spodziewa się, że misja okażę się prawdziwą katastrofą. Czy Kate i Nathan zdołają ujść z życiem groźnym przestępcom, a delikatne uczucia, które połączą te dwójkę, przetrwają pod naporem strachu i zagrożenia?

Joss Stirling jest jedną z moich ulubionych autorek książek młodzieżowych. Pisze bardzo przyjemnie, jej powieści są oryginalne, wątki miłosne prowadzone z pasją, a bohaterowie zaskakują temperamentem i odwagą. Wszystkie jej historie są lekkie, czyta się je z szybko, a ja to po prostu uwielbiam.  „Naznaczona” nie jest wyjątkiem, tylko potwierdzeniem reguły, więc każdy fan literatury młodzieżowej i lekkiego, młodzieńczego romansu, znajdzie w tej książce coś dla siebie.


„Naznaczona” to drugi tom serii, jednak każda z książek opowiada o perypetiach innych bohaterów. Oczywiście losy uczniów szkoły detektywistycznej się przeplatają, lecz spokojnie można czytać tę książkę bez znajomości poprzedniczki. Przyznaję, że pierwszy tom podobał mi się troszeczkę bardziej. Klimat urokliwej szkoły i tajemnica nowych uczniów, całkowicie mnie porwały. Drugi tom od pierwszej strony zabiera czytelnika w podróż, pełną wrażeń, niebezpiecznych starć, ciągłej pogoni i zagadek do rozwiązania. Były momenty, że pragnęłam odrobiny normalności. Wielki plus dla autorki, bo przez większą część książki nie podejrzewałam, kto stanowił zagrożenie. Akcja jest szybka i czytelnik od początku wie, że bohaterowie uczą się w szkole, której celem jest wyszkolenie detektywów. Pomysł autorka miała doby i uważam, że podołała zadaniu. Wątek miłosny jest bardzo istotny, a gwałtowny rozwój uczuć sprawił, że nie mogłam oderwać się od lektury.

Kate i Nathan są bardzo sympatyczni. Szybko można ich polubić, a dziewczyna udowadnia, że jeden błąd nie powinien definiować naszego życia i warto dążyć do zmian oraz poszukiwać czegoś lepszego. Nathan to chłopak, którego chciałoby się spotkać w prawdziwym życiu i z pewnością niejedna czytelniczka rozmarzy się na myśl właśnie o nim. Jednak to nie ta dwójka najbardziej mnie zaintrygowała, a przyjaciel Nathana, Damien. Liczę, że następny tom będzie właśnie o tym nieokrzesanym chłopaku!


Książka niebywale wciąga, a wątki detektywistyczne i romantyczne tworzą mieszankę wartą uwagi. Każdy, kto zaczytuję się w młodzieżówkach, powinien sięgnąć po „Naznaczoną” oraz pozostałe książki autorki, ponieważ lekkość oraz pomysłowość Pani Stirling zaskoczą niejednego czytelnika i mam nadzieję, że i Wy pokochacie jej książki tak bardzo jak ja! Relaksujące, pochłaniające oraz urocze historie, z którymi można doskonale spędzić czas! Polecam 5-/6! 

Dziękuję!

1 komentarz:

  1. Mam na swojej półce pierwszą część serii, więc zapewne niebawem w końcu się za nią zabiorę :) Poprzednie książki autorki uważam za na prawdę dobre i mam nadzieję, że tutaj będzie podobnie
    Katherine Parker - About Katherine

    OdpowiedzUsuń