Strony

piątek, 5 lutego 2016

"Kamień i sól" Victoria Scott- recenzja przedpremierowa



Tella przyjęła zaproszenie i wystartowała w Piekielnym Wyścigu. Lek, który może ocalić życie jej brata. Taka perspektywa nie pozostawia miejsca na wątpliwości. Przeszła już dwa etapy wyścigu, które rozegrały się w dżungli i na pustyni. Koniec coraz bliżej, lecz przed nią jeszcze nieprzewidywalne może i niebezpieczne góry. Kto wygra? Kto przeżyje? Kto zdradzi? Mroczny i nieprzewidywalny thriller, który pochłania bez reszty.

Największa zmiana zachodzi w głównej bohaterce. Zwykła dziewczyna, lubiąca buszować po sklepach i rozmawiać o głupotach, staje do śmiercionośnego wyścigu. Nikt z nas nie rodzi się bohaterem, to życie nas uczy jak być odważnym i pokonywać własne słabości, a Tella taką szkołę życia przebyła w brutalnym i przyspieszonym tempie. Z każdym kolejnym rozdziałem nabiera pewności siebie i staję się samodzielna, co często kończy się kłótniami, szczególnie z Guyem, który pragnie jej bezpieczeństwa. Zarówno dziewczyna jak i Guy popełniają błędy, czasami duże, które ciągną za sobą kolejne, lecz nikt nie jest nieomylny i dzięki temu ta historia jest całkiem realna, gdyż w tak trudnych warunkach ciężko zachować trzeźwość umysłu. Oboje zawiązali sojusz z kilkoma innymi uczestnikami i nie wydają się być mocną grupą, jednak solidarność ich umacnia. Autorce udało się wywołać u mnie paranoję i do każdego uczestnika podchodziłam z rezerwą. Podejrzewałam ich o najgorsze, tym bardziej, że nagroda potrafi przyćmić człowieczeństwo a wydobyć najgorsze pokłady bezwzględności z człowieka, który pragnie ocalenia dla ukochanej osoby.

Victoria Scott pisze barwnym językiem, a opisy przyrody sprawiły, że czułam się jak jedna z uczestniczek zmagających się z surowym otoczeniem. Tella jest młoda i czasami zachowuję się infantylnie, lecz jej sarkastyczne uwagi i ogromne poczucie humoru w całości mnie do niej przekonały. Książkę czyta się w zawrotnym tempie. Bohaterowie nie mają czasu na odpoczynek i kiedy myślałam, że w końcu odetchną, pojawiała się sia nieprzewidziana sytuacją, zmuszająca do jeszcze większego wysiłku. Całe szczęście, że pomagają im Pandory, które zaskakują i wzbudzaj opiekuńcze instynkty, bo kto nie chciałby takiego udoskonalonego zwierzaka?  

„Kamień i sól” to świetna kontynuacja, która tylko potwierdziła i ugruntowała moje zauroczenie tą powieścią.  Czy polecam? Bez żadnych wątpliwości, TAK! Tella zmaga się nie tylko z przyrodą, ale z własnymi słabościami i wątpliwościami. Książka ukazuje prawdziwe oblicze człowieka i zmusza do zastanowienia, co my sami byśmy byli wstanie zrobić dla ukochanej osoby. Podejrzewam, że po takim przeżyciu już nikt nie byłby taki sam. 5/6 

Dziękuję!!!



Książka dostępna na: empik.com 

Premiera: 17 lutego!  

9 komentarzy:

  1. Nie wiem, ale jakoś nigdy ta seria nie zwracała na mnie zbytnio uwagi, mimo tego, że zbiera całkiem pozytywne oceny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niedawno trafiłam na pierwszy tom i całkowicie mnie pochłonął :)

      Usuń
  2. Na pewno przeczytam po tym jak pierwsza część okazała się miłą niespodzianką :D Cieszę się, że bohaterka nabiera więcej rozumu, bo jednak jej dziecinada dokuczała mi przy Ogniu i wodzie.
    Poza tym zastanawiam się, czy to już ostatni tom serii, czy będzie jeszcze trzeci tom...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będzie jeszcze tom trzeci, którego jestem bardzo ciekawa, tym bardziej, że wyścig dobiegł końca :)

      Usuń
  3. Dobrze, że nie rozczarowałaś się kontynuacją. Interesująca seria.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi sie pierwsza część kompletnie nie podobała, zobaczę co pokaże druga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli pierwsza część Cię nie zachwyciła, druga raczej nie zmieni twojego zdania, ponieważ są na równym poziomie. Szkoda, że się rozczarowałaś, ale nie ma książki idealnej dla wszystkich :)

      Usuń
  5. Jakoś do tej serii mnie nie ciągnie. Nie do końca odpowiada mi fabuła. Pozdrawiam serdecznie :D
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie poprzednia część jakoś nie oczarowała. Główna bohaterka wydawała mi się bardzo niedojrzała i irytująca. Ciekawa jestem, czy kolejny tom będzie lepszy, czy zgoła porównywalny. Ale to się okaże przy lekturze, chociaż nie jestem pewna, czy od razu po premierze sięgnę po tą książkę. Chyba zaczekam chwilkę, aż pojawi się w bibliotece :)

    Pozdrawiam
    www.przygody-mola-ksiazkowego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń