Strony

środa, 28 czerwca 2017

"My Little Pony. Krótkie opowieści na dobranoc" + "Księżniczka Celestia" - recenzja

Equestriia to miejsce magiczne, pełne kucyków, smoków i jednorożców. „My Little Pony” jest niezwykle popularną bajką, więc nie ma się co dziwić, iż książki na podstawie tej animacji cieszą się równie wielką popularnością.
W ostatnim czasie trafiłam na dwie książki, które opowiadają losy znanych bohaterów.



„Księżniczka Celestia i lato królewskich fal” to pozycja dla starszych czytelniczek, w wieku szkolnym, które nadal pałają sympatią do bajki. Jest to kolejna książka z serii, jednak znajomość poprzednich tomów nie jest konieczna. Księżniczka Celestia poproszona o pomoc wyrusza do Monacolt, przepięknego nadmorskiego miasteczka, by opanować trudną sytuację. Tamtejsza akademia skrywa liczne tajemnice i tylko księżniczka może odkryć prawdę o uczniach i ich niepowodzeniach.

Książka napisana jest prostym językiem, a plastyczne opisy ułatwiają czytanie. Fabuła może zaciekawić młodą czytelniczkę, dzięki czemu czytanie jest nie tylko miłym zadaniem, ale niewymagającym ćwiczeniem. Moja córeczka jest za mała na tę książkę, lecz przygody Celestii umilały nam kilka wieczorów i całkiem dobrze spędziliśmy ten czas. Na końcu książki znajdziecie klika zadań i ćwiczeń, które są ciekawym i wartościowym dodatkiem.
Ocena: 4/6

„My Little Pony. Krótkie opowieści na dobranoc” okazały się bardzo trafionym wyborem. Przepiękne ilustrację, żywcem wyjęte z bajki, zachwyciły moją córeczkę od pierwszej strony. Z pewnością jest to pozycja idealna dla młodszych czytelników, a krótkie, lecz ciekawe bajeczki zyskają uwagę małego szkraba. Jestem fanką zbiorów opowieści, ponieważ skupienie małego dziecka szybko ulatuję, a krótkie bajki sprawdzają się idealnie i w sam raz na jeden wieczór. Dwanaście historyjek zawartych w książce jest przepięknie napisana. Jestem pewna, że jeszcze wielokrotnie przeczytamy tę książkę.
Ocena: 5/6


Chociaż książki czyta się bardzo sprawnie i język należy do łatwiejszych, to dziwne imiona bohaterów mogą stanowić pewną trudność, ale już taki urok Equestrii i jeśli ktoś zachwycił się animacją, to i tę książki go zadowolą. Nie lada gratka dla fanów barwnych i energicznych kucyków! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz