Strony

środa, 1 sierpnia 2018

"Królowa i Uzdrowiciel" Amy Harmon - recenzja


Amy Harmon znana i nagradzana pisarka, zdobyła serca polskich czytelników romansami chwytającymi za serce. Tym razem autorka pokazała się z innej strony, bo „Królowa i uzdrowiciel” to drugi tom porywającej serii fantasy. Niebanalna fabuła oraz emocjonalność, którą przepełniona jest ta książka, sprawiły, że ten tom jest jeszcze lepszy niż pierwszy.

Sasha jest służką i widzącą. Ludzie jej nie ufają i dręczą. Mimo wszystko kobieta jest dobra i ufna, bo wie, że niebawem GO spotka. Nie ma żadnych wspomnień i bliskich. Kjell ze swoją drużyną przemierza ziemie Jeru w poszukiwaniu niedobitków Volgarów. Pewnego dnia znajdują umierającą dziewczynę i bez chwili wahania uzdrawia ją. Ich los od tej pory się łączy. Szybko jednak wychodzi na jaw, że oboje mają misję do wykonania. Wyruszają w podróż przez niebezpieczne tereny, by ocalić lud Sashy.

Książka niezwykła i wciągająca. Na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie. Jednak tekst jest drobny i zapewniam Was, że jest to kawał dobrej fantastyki. Autorka stworzyła świat przypominający średniowiecze, lecz pełno w nim obdarzonych. Są to ludzie posiadający pewne dary. Kiedyś byli wypędzani lub zabijani. Uzdrowiciele, widzący, prządnicy i zmieniacze, po śmierci okrutnego króla, ponownie mogą używać swoich mocy bez obaw o własne życie. Pomysł może nie jest wielce oryginalny, lecz w połączeniu z ciekawym światem, niezwykłym klimatem i charyzmatycznymi bohaterami, tworzy powieść ciekawą i zaskakującą.

Kjella poznałam już w poprzednim tomie, lecz każdy z nich opowiada losy innych bohaterów, dlatego spokojnie można czytać ten tom bez znajomości poprzedniego.  Mężczyzna skryty i nieufny. Już raz zaufał niewłaściwej kobiecie i od tamtej pory jest bardzo uważny. Nieślubny syn bezwzględnego króla i służki. Nigdy nie zależało mu na władzy i pozycji. Uwielbiam go! Dba o innych i jest odważny. Wydaję się oschły, ale jego uczucia aż biją po oczach. Mogłabym o nim czytać bez końca, choć czasami załączał mu się syndrom męczennika, co może nieco irytować lub rozczulić, naprawdę trudno się zdecydować między tymi uczuciami. Sasha początkowo zachowuję się jak najlepsza służka na świecie, co przyćmiło nieco jej osobowość, na szczęście z czasem pokazuję swoje prawdziwe JA.

„Królowa i uzdrowicie” to książka nieprzewidywalna. Tak naprawdę nie chcę za dużo pisać o niej, bo liczne twisty fabularne wbijają w fotel, więc nie chciałabym zdradzić za wiele. Jest to typowy romans. Bohaterowie borykają się problemami wagi państwowej, lecz uczucia odgrywają tu bardzo istotną rolę. Nie jest im łatwo, a mnie ich los mocno poruszył. Z zapartym tchem śledziłam ich dzieje. Autorka ma niezwykły dar do tworzenia wzruszających historii.  Napisała piękną opowieści o miłości i obowiązkach, a osadzenie jej w magicznym świecie dało przepiękny rezultat. Początkowo musiałam przyzwyczaić się do narracji, lecz już po kilku stronach całkowicie przepadłam i nie zwracałam uwagi na nic.

„Królowa i uzdrowiciel” to piękna książka, którą polecam z czystym sumieniem.   Oryginalna fabuła, cudowi bohaterowie i nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że naprawdę trudno oderwać się od lektury. Prawdziwa gratka dla fanów romansów ze sporą dawką magii! 8/10

2 komentarze: