Strony

czwartek, 15 stycznia 2015

"Lirael, Córka Clayrów"- Garth Nix- recenzja



Stare Królestwo po raz kolejny przywitało mnie magią i nieobliczalnymi bytami. Wiele się zmieniło i główną tego przyczyną był upływ czasu. Aż trudno uwierzyć, że minęło czternaście lat. Ta część, jak sam tytuł mówi, dotyczy Lirael.

Lirael wywodzi się z Clayrów i powinna posiąść dar widzenia, lecz nie było to jej dane. Bohaterka odróżnia się nie tylko brakiem daru, lecz wyglądem zewnętrznym.  Lirael nie umie uporać się z innością i ma poczucie odrzucenia, dlatego też jej myśl krążą wokół swojej egzystencji a mianowicie z chęcią jej zakończenia. Dziewczyna z pewnością ma dar do użalania nad sobą. Nieoczekiwanie zostaję Drugą Asystentką Bibliotekarki, co po części przynosi jej ulgę i daje cel w życiu. 

W tej części spotykamy się z podziałem narracji. Czy to jest dobre rozwiązanie? Nie jestem do końca przekonana, gdyż to Sameth jest drugim opowiadającym. Chłopak jest synem Króla i Królowej Abharsen i jego plany na przyszłość są znane od najmłodszych lat. Jego osoba nie przypadła mi do gustu, brak mi w nim zdecydowania oraz ciekawych cech. Ogólnie wydał mi się mdły i tchórzliwy.

Najciekawszą postacią książki jest Podłe Psisko. Uwielbiam pupili z charakterem, którzy są przyjaciółmi i towarzyszami przygód. Jest to zarazem tajemnicza postać i mam nadzieję, że w przyszłości zostanie ujawniona jego prawdziwa natura, a fakt, że zna  Moggota jest, co najmniej intrygujący.

Widać, że autor ma wyznaczony cel, do którego zmierza,  niestety okrężną drogą. Akcja jest rozwleczona a cztery lata w ciągu, których toczy się akcja, bardzo się dłużą. Wiele przemyśleń bohaterów oraz bardzo powoli budowane napięcie, ciążyło mi przez większą cześć książki. Sabriel skończyła się zadowalającą, lecz Lirael pozostawiła niedosyt i otwartą furtkę dla autora.

Książa nie jest wysoce wybitną literaturą i można w niej dostrzec wiele wad, jednak Stare Królestwo fascynuję mnie na tyle, aby kontynuować serie. Autor miał bardzo doby pomysł na kreacje fantastycznego świata, jednak dość mozolna akcja umniejsza wartość książki. Lirael jest bohaterką, którą można lubić i ja darze ją sympatią, dlatego z chęcią poznam jej dalsze przygody.
3+/6
Dziękuję!!!
 

3 komentarze:

  1. Coś mi świata, co do tej pozycji. Możliwe, że gdzieś minęłam, kiedy byłam w księgarni. Nie wiem, czy się skuszę, ale czas pokaże.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz słyszę o tej serii, uwielbiam fantastykę ale tą powieść chyba sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja nie lubię użalających się nad sobą bohaterek, a niestety ostatnio często na takie natrafiam. Co do książki to raczej mnie nie zainteresuje :)

    OdpowiedzUsuń