Strony

środa, 14 września 2016

WYWIAD Z AGATĄ ADAMSKĄ - Autorką książki "Łowca czterech żywiołów" !!!





1.    Czy napisanie tej książki było spontaniczną decyzją, czy sposobem na uwolnienie swoich pomysłów, które od lat buzowały w Pani głowie?

Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, sądzę że ani jedno ani drugie. Od dawna marzyłam aby napisać książkę, więc raczej to nie była spontaniczna decyzja. A jeżeli chodzi o pomysły, to owszem było kilka takich historii w mojej głowie, które już dawno chciałam opisać, ale jakoś nie pasowały mi do fabuły "Łowcy" i nie zostały wykorzystane (mam te opowieści nawet zapisane w notatniku, może się kiedyś przydadzą).

    2.Czy jest Pani równie przebojową osobą, co główna bohaterka „Łowcy Czterech Żywiołów”?

Niestety nie, gdybym miała siebie porównać do Aeryli, to bym powiedziała, że jestem jej przeciwieństwem.

3. Jakie jest Pani ulubione miejsce do pisania?

Nauczyłam się pisać wszędzie. Pracując w pełnym wymiarze godzin, ma się naprawdę bardzo mało czasu na pisanie, tak więc zdarzało się, że pisałam w tramwajach, autobusach oraz Szybkiej Kolei Miejskiej. Jeżeli jednak miałabym wskazać jedno konkretne miejsce w którym dobrze mi się pisze, to jest to jedna z czytelni w Gdańsku.

4. Który z bohaterów przysporzył Pani najwięcej kłopotów?

Myślę, że Alessey Drehsen. 

5. Oj tak, jest to jedna z najciekawszych postaci. Z wielką przyjemnością zgłębiłabym tego mężczyznę. Zdradzi Pani mi sekret i ujawni, czy Alessey Drehsen w kolejnym tomie odegra bardziej znaczącą rolę? 

 Drehsen jest moją ulubioną postacią, więc jest to bardzo możliwe. Tak czy inaczej na pewno jeszcze o nim usłyszymy w kolejnych tomach:)

6. „Odnaleźć swą drogę” Aleksandry Rudej to jedna z moich ulubionych książek. „Łowca” ma ten sam specyficzny charakterek i bardzo jestem ciekawa, czy zna Pani książę A. Rudej?

O dziwo, nie znam. I jestem zaskoczona, że wcześniej o niej nie słyszałam, ponieważ czytam bardzo dużo fantastyki.

7.   Pani debiutancka powieść miała dopiero swoją premierę, lecz ja już nie mogę doczekać się
Podróże, to jedna z pasji autorki. 
kontynuacji, czy zdradzi Pani, na jakim etapie są pracę?
       
        Jeżeli chodzi o drugą część, to dopiero niedawno zaczęłam ją pisać, więc jeszcze dużo pracy przede mną.

8.    Skąd Pani czerpie pomysły na wszystkie utarczki słowne między bohaterami?

Bardzo dużo czerpię z obserwacji zwykłych codziennych i wydawałoby się, że nudnych sytuacji, spraw i spotkań, a potem przerabiam to wszystko na historie bądź dialogi związane ze światem Aeryli. Dużo też takich utarczek słownych po prostu wymyślam na poczekaniu podczas pisania, i tak do końca to nie wiem, skąd one się biorą w mojej głowie.

9.  Kto Panią najmocniej wspiera i dopinguję do dalszej pracy?
       
        Moi rodzice i przyjaciele.

10.    „Łowca Czterech Żywiołów” to błyskotliwy początek serii, czy już Pani wie z ilu tomów będzie się składać?
       
        Na pewno z co najmniej trzech, a czy będzie więcej, to czas pokaże. 


11. Czym jest dla Pani pisanie? Pasją, długo skrywanym marzeniem, sposobem na odreagowanie, a może możliwością ożywienia swoich snów?

        Pisanie jest dla mnie i pasją (chociaż nie jedyną), i długo skrywanym marzeniem, i        możliwością ożywienia  swoich snów, i sposobem  na odreagowanie (jest to tak     wciągające zajęcie, że człowiek zapomina o wszystkich problemach, codzienność po prostu znika, a w jej miejsce pojawia się zupełnie nowa rzeczywistość, tak jakby ktoś przeniósł nas do            innego świata).

Bardzo dziękuję za poświęcony czas i życzę twórczej pracy, byśmy jak najszybciej mogli cieszyć się nowymi perypetiami Aeryli i jej przyjaciół. 

Monika Szulc

*Ja również dziękuję i pozdrawiam
Agata Adamska


Oficjalny profil Pani Agaty Adamskiej znajdziecie TU! 
Recenzja książki: TU! 
Książkę można zamówić: TU!
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz