Strony

niedziela, 24 września 2017

"Obsesja" Katarzyna Berenika Miszczuk - recenzja [przedpremierowa]

Joanna Skoczek jest rozwódką, psychiatrą i posiadaczką niezbyt urodziwego kota Kołtuna. Kobieta próbuję zacząć wszystko od nowa. Kupuje kawalerkę w Warszawie i zaczyna pracę w szpitalu. Praca jest wymagająca, jednak to nie ona spędza sen z powiek Asi. Pewnego razu otrzymuję tajemniczy lista, a każdy kolejny jest coraz bardziej niepokojący. Sprawa komplikuję się jeszcze bardziej, kiedy dochodzi do serii brutalnych morderstw, a wszystkie ofiary są rażąco podobne do młodej lekarki. Wszystko wskazuję na to, że zabójca sprzed lat powrócił! Asia jest sama w Warszawie, ale pomoc oferuję jej przystojny chirurg i pewien nieokrzesany lekarz medycyny sądowej.

„Obsesja” to thriller z elementami romansu, choć przyznaję, że tego drugiego spodziewałam się znacznie więcej. Początek jakoś mnie nie powalił, jednak kiedy doszło do pierwszego morderstwa, akcja nabiera tempa i trudno było mi się oderwać od lektury.

Bohaterowie są świetnie wykreowani. Joanna jest psychiatrą, jej kontakt z pacjentami jest naturalny, a myśli w pełni zrozumiałe, nawet te lekko sarkastyczne uwagi. Miła, niezależna i łatwo ją polubić. Każdy z jej przyjaciół jest barwną postacią. Pewien chirurg wywoływał u mnie uczucie, które do najmilszych nie należały. Nadęty i zbyt pewny siebie Tomasz zachowuję się wręcz skandalicznie! Za to Marek, medyk sądowy, jest bardzo sympatyczny. Podoba mi się jego poczucie humoru, a ja zawszę cenie sobie dobry dowcip u bohaterów.

Autorce całkowicie udało się wywieść mnie w pole. Wielkie brawa za skrzętnie uknutą sieć intryg. Podczas czytania moje typy względem prawdziwej tożsamości mordercy zmieniały się, ale pod koniec byłam niemal pewna swojego wyboru. Zakończenie to całkowite zaskoczenie i aż śmiać mi się chciało z własnej niedomyślności. Akcja nie należy do zawrotnych, ale z pewnością nie jest nudno. Napięcie wzrasta z każdą stroną, a wątek miłosny jest miłym dopełnieniem. Autorka świetnie wykorzystała swoje wykształcenie i wszystkie zagadnienia związane ze szpitalem, jego funkcjonowaniem czy stricte zdrowotne, były ujęte w profesjonalny sposób. 


Narracja jest zmienna. Z jednej strony mamy bezpośrednią relację Asi i jej wewnętrzne obawy oraz pragnienia. Trzecioosobowa narracją pojawia się rzadko, ale dzięki niej poznajemy wydarzenie bezpośrednio niezwiązane z lekarką. Dodatkowo dochodzą krótkie urywki z poczynań mordercy, które są tak tajemnicze, że trudno z nich coś wywnioskować. Całość naprawdę dobrze się czyta. Pomimo morderstw i niebezpieczeństwa, to powieść jest lekka i można przy niej miło spędzić czas. Pojawia się kilka zabawnych akcentów i sytuacji, więc jak dla mnie jest to thriller niemal idealny. Lubię mieszankę morderczo- miłosną, więc w całości jestem na TAK!


„Obsesja” to książka, która potrafi nie tylko wywołać gęsią skórkę u czytelnika, ale w najmniej oczekiwanych momentach doprowadzić do śmiechu. Tajemnicza i nieprzewidywalna akcja w całości pochłania czytelnika! Polecam 7/10


Dziękuję!

4 komentarze:

  1. Książka dotarła do mnie w piątek i jutro zabieram się za jej lekturę. Już się nie mogę doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i oceniłam tak samo ;-) Bardzo fajna kobieca literatura z delikatnym dreszczykiem ;-)
    Pozdrawiam!
    W krainie absurdu

    OdpowiedzUsuń
  3. To było moje pierwsze spotkanie z tą autorką- szalenie udane :)

    OdpowiedzUsuń