Strony

niedziela, 9 grudnia 2018

"Isadora Moon i zimowe czary" Harriet Muncaster - recenzja


„Isadora Moon i zimowe czary” to już druga książka o przygodach niezwykłej dziewczynki, jaką miałam przyjemność przeczytać.  Wyjątkowość Isadory polega na tym, że jest wampirkoelfką.

Jej tata jest wampirem i to całkowicie nieprzerażającym, więc nie ma się czego obawiać. Uwielbia sok pomidorowy i każde jedzenie o tym kolorze. Mama - elfka jest uroczą kobietą, jednak fakt, że są razem jest niecodziennym wydarzeniem. Z tego powodu Isadora ma w sobie po troszku z każdego z nich. Musi zaakceptować samą siebie i odnaleźć swoje miejsce, w którym czułaby się w pełni akceptowana. Jednak o tym możecie przeczytać w pierwszym tomie tej serii.

”Isadora Moon i zimowe czary” to opowieść o sile przyjaźni i wielkiej przygodzie. Dziewczynka lepi bałwana z zaczarowanego śniegu, a efekt końcowy zaskakuje wszystkich, bo ten bałwanek ożywa i zaprzyjaźnia się z dziewczynką. W obawie przed rozpuszczeniem się swojego nowego przyjaciela, Isadora postanawia znaleźć mu dom, w którym byłby bezpieczny. Tak zaczyna się słodka i urocza przygoda Isadory.

Troszkę zatęskniłam za rodzicami dziewczynki, bo zeszli na dalszy plan i w tej książce autorka skupiła się na przygodach Isadory, Różowego Króliczka i Bałwanka. Czyta się naprawdę szybko, a sama fabuła wciąga. Nie tylko moja córka zakochała się w tej serii, bo i ja czerpałam przyjemności z ponownego spotkania bohaterów.


Autorka jest również ilustratorką i w tej książce możecie podziwiać jej prace, a ja rysunki w książkach bardzo lubię, bo dzięki nim łatwiej nawiązać mi więź z bohaterami, a dla dzieci jest to dodatkowe urozmaicenie. Książka została wzbogacona o dodatkowy rozdział! Mini książka kucharska zapewni dzieciom i ich rodzicom spora zabawy. Znajdziecie również kilka wskazówek i pomysłów na własnoręczne ozdoby i test dla najmłodszych. Bardzo nam się spodobał pomysł na zrobienie czarodziejskiej kuli i jesteśmy w trakcie realizacji.

„Isadora Moon i zimowe czary” to cudowna i słodka książka, która zauroczyła moją córeczkę i mam nadzieję, że i Wam się spodobają przygody Isadory! Polecam 7/10!

czwartek, 29 listopada 2018

"Misja Xibalba" Ewa Karwan-Jastrzębska - recenzja


Majowie przewidzieli koniec świata, który zbliża się wielkimi krokami. Ocalić świat może rodzeństwo, o którym mowa w piątym kodeksie Majów. Bliźniaczy, Julian i Julka, mają pewne zdolności. Sny i dziwne wizje utwierdzają ich w przekonaniu, że tylko oni mogą uratować ludzkość przed demonem Vucubem Caquixem. Przed bliźniakami stoi zadanie trudne, niebezpieczne i fascynujące. Czy spełnią pokładane w nich nadzieje?

„Misja Xibalba” to drugi tom przygód o niezwykłych bliźnich, lecz spokojnie można czytać tę część bez znajomości poprzedniej książki. Fabuła skupia się na wątku ocalenia świata, więc czytelnik bez problemu odnajdzie się w tej historii.

Spodziewałam się typowej młodzieżówki, a nawet książki skierowanej bardziej do dzieci i jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że „Misja Xibalba” w całości mnie pochłonęła. Wielki plus za narracje, bo wszechwiedzący narrator spisała się idealnie. Lawiruje między bohaterami i ujawnia najistotniejsze sprawy, lecz część zachowuje w ukryciu, co potęguję napięcie. Książka napisana z dbałością o szczegóły, fabuła oryginalna i całość niezwykle wciągająca. Czy tylko dla młodzieży? Z całą pewnością nie!

Siedemnastoletni bliźniacy są głównymi bohaterami, lecz sam początek w małym stopniu się na nich skupia. Pojawia się żądny władzy i pieniędzy prezes Seven Ara Corporation, któremu zależy na zdobyciu ziem plemienia Moskito, którzy nadal wierzą w przepowiednie Majów. Pojawia się również ekipa poszukiwaczy złota. Pragną zdobyć miliony i wykorzystują w tym celu badacza, któremu bardziej zależy na wiedzy, niż na samych zyskach. Ale to nie wszystko, bo pojawia się kilka scen bezpośrednio dotyczących demona z krainy Xibalba! Niby wszystko zmierza do końca świata, lecz każdy z bohaterów kieruję się innym motywem. Napięcie rośnie i nawet starszy czytelnik wciągnie się w tę opowieść. Dobrze prowadzona narracja i dojrzały sposób pisania mnie zachwycił. W ostatnim czasie nie spotkałam ta dobrze napisanej książki dla młodzieży i nie chodzi mi tu o fabułę, a o styl i wiedzę autorki. 

Julian i Julka nieustannie się przekomarzają, ale to bardzo sympatyczni bohaterowie. Łatwo ich polubić i z przyjemnością śledziłam ich perypetie. W całej powieści zabrakło mi emocji i wątków stricte osobistych. Jest to przede wszystkim powieść przygodowa, ale ja lubię, kiedy emocje i uczucia przybierają na sile, a tego mi tutaj zabrakło.  Na szczęście szybka akcja i wiszące w powietrzu zagrożenie nie pozwoliło mi  szczegółowo rozwodzić się nad kwestią uczuć osobistych.


„Misja Xibalba” ma nie tylko piękną okładkę, ale i ilustrację wewnątrz. Wszystkie są autorstwa nominowanej do Oskara malarki Doroty Kobiela. Jestem fanką wszelkich urozmaiceń i dodatków do powieści. Artystka przedstawiła nie tylko samych bohaterów i demony, ale i elementy kultury Majów oraz sam  Meksyk, który jest niezwykle barwnym miejscem.  Piękne i przykuwające wzrok obrazy.

 „Misja Xibalba” to powieść, przy której można zarwać noc, by dowiedzieć się, czy jednak nasz świat ocaleje. Fajny klimacik, sympatyczni bohaterowie i misja do wykonania! Książka dla wszystkich miłośników dobrej przygody, bo w tej książce dzieję się naprawdę dużo. Chwilami niebezpiecznie i bardzo tajemniczo, ale przede wszystkim jest to lekka i niezobowiązująca powieść! Polecam 7/10

wtorek, 27 listopada 2018

"Isadora Moon idzie do szkoły" Harriet Muncaster - recenzja


Isadora jest wampirkoelfką. Jej tata jest wampirem, a mama elfką. Zawsze była szczęśliwa i nigdy nie czuła się inna, aż do dnia, kiedy ma zacząć naukę w szkole. Jaką szkołę wybrać? Przed ostatecznym wyborem, dziewczynka ma spędzić jeden dzień w szkole dla elfiąt i jedną noc w szkole dla wampirzatek.  Pierwszy dzień zawsze jest trudny, jednak dziewczynce będzie towarzyszyć różowy królik, maskotka i wierny przyjaciel, który jest całkiem żywy! Czy to nie zapowiada się obłędnie?

 Zawsze podkreślam, że mam słabość do książek dla dzieci. Codziennie czytam swoim pociechom i nie ukrywam, że sama czerpie z tego radość. Decydując się na lekturę tej książki, miałam spore oczekiwania i z radością mogę powiedzieć, że w pełni zostały spełnione.

Isadora Moon to przesympatyczny wampiroelfka i nie cierpi pomidorów, które dla wampirów są przysmakiem. Uwielbia swój czarny kostium baletowy, który nie jest dopuszczalny w szkole dla elfiąt. Dziewczynka odziedziczyła upodobania i umiejętności po obojgu rodziców, co czyni z niej nieprzeciętne dziecko. Nie ma w tym nic złego i autorka właśnie do takich wniosków dąży. Inność również jest piękna. Cała historia motywuje dzieci do bycia takimi, jakimi są naprawdę i akceptacji siebie.  Nauka w nowych szkołach okazała się trudna, a Isadora spotkała się z niezrozumieniem. Sytuacja dziewczynki poruszyła nawet mnie i to jest najpiękniejsze. Prostota przekazu zachwyca i rozbudza apetyt na więcej!



Harriet Muncaster jest nie tylko autorką, ale też ilustratorką i w obu przypadkach spisała się obłędnie. Ilustracje są po prostu słodkie!  Książeczka idealnie sprawdzi się, jako dobranocka, bo czyta się ją niezwykle płynnie, jednak mogę ją również polecić dzieciom w wieku wczesnoszkolnym, bo tematyka jest na czasie, a przekaz wartościowy, dodatkowo czyta się lekko i przyjemnie, więc dzieci będą zadowolone.

Isadora Moon oczarowała nie tylko moją córkę, ale i ja sama zapałałam sympatią do tej niezwykłe dziewczynki. Z cała pewnością będziemy sięgać po jej kolejne przygody. Polecam! 8/10

niedziela, 25 listopada 2018

"Lista życzeń" Devney Perry - recenzja


Poppy była najszczęśliwszą dziewczyną na świecie i miała plany na przyszłość. Jednak życie okazało się brutalne i pozbawiło Poppy miłości jej życia. Jamie został brutalnie zamordowany, z czym Poppy nie potrafi sobie poradzić. Mija pięć lat, kiedy to znajduję urodzinową listę Jamiego i wtedy postanawia odmienić swoje życie. Jamie przed każdymi urodzinami pragnął spełnić swoje marzenie i tym sposobem Poppy trafia na Cole’a – policjanta, który powiedział jej, że jej mąż nie żyje. Ten nieoczekiwany zbieg okoliczności sprawia, że ta dwója postanawia zrealizować wszystkie punkty z dziennika Jamiego. 

Jest to książka z pozoru sztampowa, bo motyw śmierci męża i żałoby, niejednokrotnie przewijał się w literaturze, a mimo to, ta historia mnie oczarowała. Autorka piszę lekko, opisy są plastyczne, dialogi wartkie i niepozbawione pazura, a bohaterowie potrafią zaskoczyć.

Poppy jest kobietą, z którą szybko nawiązałam więź. Nie potrafię wyobrazić sobie bólu, z jakim musi się zmierzyć, dlatego jej los mocną mnie poruszył. Cierpi i wielokrotnie się załamuję, ale podziwiam ją za jej siłę i chęć do wali o własne życie. Często płacze, co niektórych może irytować, jednak ja odbieram to inaczej. Tęskni za mężem, a jednak nie poddaję się i chce ponownie poczuć szczęście. Cole jest policjantem i to typowe ciacho, do którego można wzdychać. Nieco zawrócił mi w głowie, bo potrafi być cierpliwy i ma dobre serce.

„Lista życzeń” to romans, choć sam wątek miłosny rozwija się powoli. Najważniejsza w tej historii jest tytułowa lista życzeń. Poppy realizuję ją i jest to jej sposób na zakończenie żałoby i ruszenie do przodu. Nie wszystko w tej książce jest piękne. Autorka pokazuję, że każdy cierpi na swój własny sposób i często padają raniące słowa, które tak naprawdę nie są prawdą. Książkę czyta się bardzo szybko, bo dzieję się w niej naprawdę dużo. Bohaterowie drugoplanowi również wzbudzają zainteresowanie i ich los nie jest obojętny czytelnikowi. Brat Poppy to przykład, że miłość nie zawsze zwycięża i choć nie jest to szczególnie radosne, to takie jest życie. Główna bohaterka prowadzi restauracje i jest ona ważnym elementem tej książki, ma z pewnością zapał i jej energia emanuję z kart powieści. Wątek zabójstwa Jamiego i poszukiwanie mordercy, stanowi idealne dopełnienie.


„Lista życzeń” to książka, którą połknęłam na raz i nie mogłam oderwać się od lektury. Tylko jedno mi się nie podobało. Mam na myśli zbiegi okoliczności, którymi usiana jest ta książka. Niektóre są tak absurdalne, że kilka razy zdarzyło mi się przewrócić oczami.

Jest to niezwykła powieść o stracie i radzeniu sobie z żałobą. Najpiękniejsze w tej historii jest to, że nie jest przesadnie smutna. Owszem, emocje buzują i można uronić łzę, lecz częściej wywołuję ona uśmiech. Jest zabawnie, życzenia Jamiego są ekscytujące i z prawdziwą radością śledziłam poczynania Poppy.

„Lista życzeń” pozostawia po sobie dużo pozytywnej energii i nadziei na lepsze jutro! 8/10



środa, 21 listopada 2018

"Między nami chaos" Samuel Miller - recenzja


Arthur jest wnukiem sławnego pisarza, który zniknął z domu, a po tygodniu odnaleziono jego ciało. Od tych wydarzeń mija pięć lat i już nikt nie interesuję się wydarzeniami poprzedzającymi śmierć Arthura Louisa Pullmana. Osiemnastoletni Arthur otrzymał sądowy zakaz zbliżania się do swojej dziewczyny i traci stypendium. Targają nim sprzeczne emocje i zdesperowany ojciec wysyłka do Truckee, gdzie ma zamieszkać z wujostwem.  Na miejscu znajduje dziennik dziadka i wyrusza w podróż, którą pięć lat temu odbył pisarz. Mgliste wskazówki doprowadzą go w bardzo nieoczekiwane miejsca!

„Między nami chaos” to bez wątpienia jedna z bardziej intrygujących powieści, jakie miałam okazję czytać. Cudowny klimat i rodzina z licznymi sekretami oraz urazami, które odkrywałam zafascynowana. Akcja początkowo jest powolna, ale z biegiem czasu przywykłam do stylu autora, który powoli odkrywa karty i umiejętnie potęguję napięcie.

Główny bohater jest tajemniczy i zamknięty w sobie. Boryka się z wieloma problemami. Polubiłam go, bo jest prawdziwy do bólu, bez zbędnego koloryzowania. Widzi niewidzialnych ludzi, co podważa jego zdrowie psychiczne, ale nie to w nim jest urzekające. Bez większego namysłu wsiada do pociągu Amtrak, by poznać prawdę, ale gołym okiem widać, że ten chłopak potrzebuje ocalenia i dramatycznie woła o pomoc. Pragnie poznać siebie samego i ocalić to, co jeszcze w nim pozostało. Skomplikowana i złożona postać, która zaskoczy Was wielokrotnie! 

Arthura Louisa Pullmana Pierwszy fizycznie nie bierze udziału w toczących się wydarzeniach, a jednak jego wiersze i fragmenty twórczości pokazały jego osobowość, oraz walkę z chorobą. Alzheimer odbierał mu to, co najcenniejsze dla pisarza, ale nie odebrał mu ducha i zaciętości.

Podróż Arthura potoczyła się w nico innym kierunku niż przypuszczał sam bohater. Przyznaję, że śledziłam jego poczynania z pewną dozą nostalgii i zadumy. Jest to książka o ludziach i ich wyborach.  Autor poświęcił sporo czasu na napisanie tej książki i widać to. Sam odbył podobną podróż co bohaterowie i podoba mi się, że udało mu się stworzyć taki „dziwny klimat”. W powieści przewijają się watki nawiązujące do historii Ameryki, które niekoniecznie mnie porwały, ale cała reszta jak najbardziej na plus. Wielki Cel nieco zatracił swoje ideały, ale co to takiego, pozostawię Wam do odkrycia, jednak ten wątek zaostrzył fabułę, co bardzo mi się podobało. Powieść inna niż wszystkie! 


„Między nami Chaos” to powieść, którą mogę polecić dosłownie wszystkim. Nie liczy się wiek bohatera, a jego przeżycia i walka o prawdę. Książka idealna dla fanów Johna Greena oraz Adama Silvera. Niebanalna lektura! Więcej takich książek! 8/10

niedziela, 18 listopada 2018

"Ostrożnie z miłością" Samantha Young - recenzja


Ava w końcu może opuścić rodzinne miasto, które musiała odwiedzi po latach. W końcu czuje ulgę. Jednak szczęście opuszcza ją bardzo szybko, kiedy na lotnisku spotyka nieokrzesanego i aroganckiego Szkota. Ich znajomość jest gwałtowna i choć nawet się nie lubią, to przymusowa przerwa w podróży kończy się namiętną nocą. Myślą, że już nigdy się nie spotkają, więc kiedy kilka dni później ich drogi ponownie się przecinają, postanawiają kontynuować znajomość. Seks bez zobowiązań! Czy to im się uda i namiętność wystarczy tej dwójce?

„Ostrożnie z miłością” to powieść sztampowa do bólu. Jest pełna zbiegów okoliczności i zakończenie nie zaskakują. Wiem, że nie brzmi to zachęcająco, ale taka właśnie jest ta książka, jednak pokochałam historię Avy i Caleba! Czy warto przeczytać najnowszą powieść Samanthy Young? Jak najbardziej!

Ava jest piękną i niezależną kobietą, którą w przeszłości zdradziła dwójka najbliższych jej osób. Dziewczyna nie poddała się rozpaczy i zawalczyła o siebie samą. Teraz jest wziętą projektantką, ma przyjaciółkę i cieszy się życiem. Podoba mi się, że nie jest to kolejna szara myszka ocalona przez przystojnego bogacza. Naprawdę polubiłam Avę i podziwiam ją za siłę  i pewność siebie, która z niej emanuje. Caleb, zwany również Szkotem Sukinkotem, pomimo oschłości i mrocznego spojrzenia, ma w sobie nieodparty urok skrzywdzonego mężczyzny.

Akcja jest bardzo szybka i od pierwszej strony porwała mnie w wir wydarzeń oraz uczuć gwałtownie wybuchających pomiędzy bohaterami. W książce można znaleźć bardzo namiętne sceny, których nie jest za dużo, ale te bardziej odważne, są bardzo dobrze napisana. Autorka nie przesadza i bardzo przyjemnie się czyta erotyczne fragmenty. W książce dzieje się naprawdę dużo, nie tylko między Avą i Calebe, ale też historia przyjaciółki Avy jest interesująca i poruszająca.

Seks bez zobowiązań może ma szansę zaistnieć, ale na dłuższy czas nigdy się nie sprawdzi. Ava i Caleb są tego świetnym przykładem. Kiedy zaczynają poznawać się lepiej i ich przeszłość powraca, napięcie gęstnieję i delektowałam się każdym słowem wybrzmiewającym między tą dwójką.

„Ostrożnie z miłością” to najlepszy romans, jaki czytałam w tym roku! Samantha Yang jest dla mnie królową tego gatunku i cenię jej książki za niebanalny humor, namiętność i ogniste dialogi. Między Avą i Calebem jest wyczuwalne napięcie i emocje, które udzieliły się również mi i od pierwszej strony nie mogłam oderwać się od lektury. Nie skreślajcie tej książki ze względu na sztampowy zarys fabuły, bo liczy się wykonanie, a autorka pisze jak marzenie. Gorąco polecam! 8/10
Ps. Okładka jest okropna! Gdzie ten seksowny wiking? 

czwartek, 15 listopada 2018

Miki. Nowa kolekcja bajek / Masza i Niedźwiedź. Tom 2. Złota księga bajek / Jeremi Przybora małoletnim i stuletnim - RECENZJA


Dziś kilka słów o nowościach dla najmłodszych. Mam syna i córkę, których dzieli półtora roku i choć różnica jest niewielka, to każdy z nich ma już swoje gusta czytelnicze.

„Złota księga bajek. Masza i Niedźwiedź” to świetna odpowiedź na wersje telewizyjną i dzieciom z pewnością się spodoba! Jest pięknie wydana, ilustrację kolorowe i przykuwające wzrok, ale to zawartość jest najważniejsza. Jest niemal identyczna z bajką telewizyjną, nawet czytanie każdej z przygód zajmuje tyle samo czasu, co oglądanie jej w telewizji. Masza ma swój charakterek i książka świetne to pokazuję, a i na końcu każdej z opowieści można dojrzeć jakiś morał, choć przede wszystkim chodzi tu o zabawę i rozrywkę. Polecam ją starszym dzieciom, w wieku przedszkolnym, a nawet wczesnoszkolnym, bo mogą poćwiczyć czytanie. Dla młodszych dzieci może okazać się trudniejszą lekturą, bo nie skupią swojej uwagi na tyle, by doczytać jedną bajkę do końca.
7/10

„Miki i Przyjaciele. Nowa kolekcja bajek” chyba nigdy się nie znudzi dzieciom, bo upływ lat tylko pokazuję wyjątkowość tych bohaterów. Zbiór sześciu bajek sprawdzi się idealnie jako dobranocka, bo historyjki są krótkie i ciekawe. Mój trzyletni synek jest tą książką zachwycony i z prawdziwą radością poznaje kolejne przygody, które przedstawiają przepiękne wartości, o których w dzisiejszych czasach łatwo zapomnieć i pogrążyć się w technice i komputerach. Miki wraz z przyjaciółmi pokazuję, czym jest prawdziwa przyjaźń i zabawa, co niewątpliwie jest ważne. Piękna okładka, która jest nie tylko twarda, ale i z gąbką stanowią kolejny plus. Cenię sobie wytrzymałość książek, szczególnie tych skierowanych do młodszych czytelników, bo oni lubią sami przeglądać bajki i podziwiać ilustracje. Jak najbardziej polecam! 8/10

„Jeremi Przybora. Małoletnim i Stuletnim”, to przepiękny zbiór bajek i baśni, który zachwyca od pierwszej strony. Już sama okładka robi wrażenie prostotą i elegancją, a zawartość olśniewa ilustracjami i pełnymi akcji i humoru opowieściami. Jeremi Przybora zwany również mistrzem słowa, spisał się perfekcyjnie, bo w tych skróconych, ale wszystkim dobrze znanym bajach zwarł wszystko, co dobra opowieść powinna w sobie mieć. Porywającą akcję, prawdziwą przygodę, oryginalnych bohaterów, humor i masę wartości, które są wplecione w fabułę i w subtelny sposób oddziałują na emocje czytelnika, zarówno tego młodszego jak i starszego.  Szesnaście bajek! Herkules, Kopciuszek, Alicja w Krainie Czarów, Bambi, Robin Hood ... Sprawią wiele radości dzieciom i umilą im dużo wieczorów, bo zbiór ten jest całkiem obszerny! Polecam 9/10

piątek, 9 listopada 2018

"Samobójca" Agnieszka Ziętarska - recenzja


Flora jest zamkniętą w sobie dziewczyną, która z bólem i samotnością radzi sobie sama. Nigdy nie zaznała rodzicielskiej miłości, a śmierć brata była druzgocącym przeżyciem. Kiedy jej rodzina zaczyna się rozpadać, Flora musi porodzić sobie z szarą rzeczywistością i nową szkołą. Nie jest to łatwe, bo niektórzy uczniowie czerpią przyjemność, obserwując krzywdę innych. Na szczęście pojawia się Felis, chłopak tajemniczy i pełen sprzeczności. Jednak to jego głęboko skrywana tajemnica zmieni przyszłość tej dwójki.

„Samobójca” to pierwszy tom magicznej serii, która zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie! Coś czuję, że „Niezmienni” z łatwością wkupią się w łaski miłośników paranormali i nietypowych romansów.

Autorka stworzyła świat bardzo podobny do tego, który znamy. Zwykli śmiertelnicy nie wiedzą o istnieniu Niezmiennych. Jest to niezwykła grupa ludzi, którzy nie są nieśmiertelni, ale z pewnością są długowieczni. Można podzielić ich na cztery grupy: Nauczyciel, Opiekun, Koszmar i Twórca.

Felis jest Opiekunem i jego zadaniem jest opieka nad dusza Flory. Ma jej towarzyszyć i opiekować się nią, sęk w tym, że Flora nie powinna być świadoma jego obecności, a jednak w przedziwny sposób go widzi i czuje. I tak miedzy tą dwójką zaczyna rodzić się więź, która zmieni dosłownie wszystko.

Książka jest typowym paranormalem i momentami można zauważyć, że autorka nie ustrzegła się schematów. Jednak… i to jest najważniejsze. Powieść ta jest naprawdę dobrze napisana. Autorka stworzyła bohaterkę, którą z łatwością polubiłam i nawiązałam z nią silną więź. Los Flory jest tak bardzo poruszający, że chwilami zapominałam o całym jej otoczeniu i skupiałam się tylko na tej zranionej dziewczynie. Pani Agnieszka nie stroni od trudnych tematów i w tej książce pokazała, jaki wpływ na młodą osobę ma przemoc w szkole, strata bliskiej osoby i brak wsparcia ze strony bliskich. Większość bohaterów zszokowała mnie swoją bezwzględnością i to te momenty były najbardziej emocjonujące. Felis jest postacią intrygującą, bo chwilami strasznie mnie denerwował. Jego postępowanie było dziwne i irracjonalne, lecz im dalej, tym lepiej i ostatecznie zdobył mnie swoimi wyborami i zdecydowaniem.

Akcja jest szybka i usiana licznymi zaskakującym momentami, lecz to emocje są najważniejsze i zapewniam Was, że wiele z nich mocno Was poruszy. Flora i Felis są narratorami i choć początkowo wolałam poznawać losy bohaterów z perspektywy Flory, to pod konie zmieniłam zdanie i  z prawdziwą przyjemnością poznawałam najskrytsze myśli Felisa.


Jak na debiut, jest to wyśmienita pozycja, która wciąga i wielokrotnie zaskakuję! Lecz… jedno mi się nie podobało. Autorka stworzyła świat niemal identyczny do tego, w którym żyjemy. Jedyną różnice stanowią Niezmienni, o których i tak nikt nie wie. Bohaterowie noszą dziwne imiona i z tego powodu, trudno niektórych zapamiętać. Jest to pewna alternatywa dla czytelników, którzy stronią od polskich powieści. Niektóre imiona były dziwne i musiałam sprawdzić ich znaczenie. Kiedy poznałam cechy tych imion, byłym bardzo zaskoczona, bo ich znaczenie niemal wiernie odzwierciedla charakter bohatera. Może nie jest to błędem i niektórzy do tej sprawy podejdą inaczej. Osobiście wolałabym jakieś bardziej znane imiona, które nie stwarzałyby wrażenia sztuczności.

„Samobójca” to idealna powieść dla młodzieży lubiących sporą dawkę emocji, osnutą licznymi tajemnicami i miłością, która rozkwita na oczach czytelnika!
7-/10

poniedziałek, 5 listopada 2018

"Wiedźmie opowieści" Olga Gromyko - recenzja


„Wiedźmie opowieści” po raz pierwszy w Polsce! Wielu fanów Wolhy czekało na ten moment! Ja również, dlatego kiedy książka wpadła w moje ręce, od razu zaczęłam czytać.

Książka z pewnością dla fanów Kronik Belorskich, bo ktoś nieznający tej serii, miałaby spory problem w odnalezieniu się w tym świecie. Jest to fantastyka w najczystszym wydaniu. Nowy świat, wiele magiczny istot i pomroka beztrosko hasająca po Belorii. Z tego też powodu, Wolha Redna nie ma problemu ze znalezieniem pracy, a Wiedźma przemierza Belorię w poszukiwaniu doświadczenia i przygód.

„Wiedźmie opowieści” to zbiór siedmiu opowiadań z czego sześć dotyczy Wolhy. Są to krótkie historie z dużą ilością nowych bohaterów. Akcja jest bardzo szybka i choć niektóre mają tyko 30-40 stron, to są zgrabnie napisane i dobrze się to czyta. Nie mam obiekcji odnośnie stylu autorki, bo uwielbiam ten świat i jej sarkazm, jednak te opowiadania nic nie wnoszą i niczym nie zaskakują. Nie sądziłam, że kiedyś to powiem, ale Wolha powinna ustąpić pola innym bohaterom, ponieważ jej wredność jakoś mi się znudziła. Być może mam takie odczucia, bo niedawno przeczytałam „Wiernych wrogów” i ta książka zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, jedna z najlepszych jakie czytałam. Ponowne spotkanie z Wolhą było przyjemnym i odprężającym przeżyciem i to tyle.

Ostatnie opowiadanie okazało się najlepsze i pozytywnie wpływają na odbiór całości i gdybym miała oceniać tylko je, to dałbym 9/10. Historia Kościeja i Wasylisy jest najdłuższa i skupia się głównie na tej parze, więc można z nimi nawiązać jakiś kontakt. Świetne historia ze sporą dawką magii i burzliwych dialogów. Aż żal było się z nimi żegnać.


Podczas czytania „Wiedźmie opowieści” doskonale się bawiłam. Autorka ma talent do tworzenia wyrazistych postaci, a Wolha jak zawsze ma spore zapasy sarkastycznych uwag, którymi bawiła mnie do łez. Niby nic nowego, ale dobry dodatek do przygód Wolhy. Tak naprawdę historia Kościeja i Wasylisy okazała się najlepsza i całkowicie się w niej zatraciłam. Opowiadania obowiązkowe dla fanów Kronik Belorskich! 7/10

sobota, 3 listopada 2018

"Zdradzieckie serce" Mary E. Pearson - recenzja


Lia i Rafe trafiają do barbarzyńskiego królestwa, które nie bierze jeńców. Ich los wisi na włosku i  nawet najmniejszy błąd mogą przypłacić życiem. Kaden, który miała zabić dziewczynę, teraz pragnie zapewnić jej bezpieczeństwo, lecz nie jest to łatwe. Bezwzględny przywódca Vendy zaczyna interesować się Lią, jej Dar kusi Komizara, bo wie, że może wzmocnić jego władzę. I tak zaczyna się niebezpieczna walko o przetrwanie w mrocznym królestwie, gdzie nie ma litości i wybaczenia.

Pierwszy tom pochłonęłam w zastraszającym tempie i po skończonej lekturze długo leczyłam czytelniczego kaca. Jeśli nie znacie tej trylogii, to warto nadrobić, bo jest niezwykła. Młoda dziewczyna ucieka przed aranżowanym małżeństwem, lecz nikt nie przypuszczał, że cała sprawa przybierze tak dramatyczny obrót. „Zdradzieckie serce” zaczyna się w momencie zakończenia pierwszego tomu.

Venda jest mrocznym miejscem. Wszystko, co się w tej książce dzieje, oscyluje wokół Vendy. Ludzie są Vendą, państwo jest Vendą, nawet kobieta z przeszłości nazywa się Venda. Wiele przesłań i znaczeń, oraz ten niezwykły, przyciężki klimat, który owiał całą to opowieść.  Całość tworzy zgrabne tło dla toczących się wydarzeń i pomimo, że Venda jest surowym miejscem, gdzie dzieci dorastają za szybko, to w dziwny sposób, to miejsce fascynuje. Walka o władze toczy się na najwyższym poziomie i Lia uczy się obracać w tym świecie. Dziewczyna zaczyna grać w grę, której do końca nie rozumie, lecz z czasem nabiera wprawy.

Lia zmienia się na oczach czytelnika i już nie jest beztroską dziewczynką, lecz młodą kobietą, która doświadczyła za wiele. Lubię te dziewczynę, bo pomimo odpowiedzialności, która na niej ciąży, to nie robi z siebie męczennicy. Jest odważna i potrafi być też przebiegła. Troszkę stłamsiła ją Venda, ale takie życie i zagrożenie nie pozwoliło pokazać jej, że potrafi być też zabawna. Rafe i Kaden to bardzo ważne postacie, które wzbudzają masę emocji. Jeśli myślicie, że to kolejny trójkąt miłosny, to możecie odetchnąć, bo wcale tak nie jest. Miłość cały czas przewija się prze tę historię, lecz nie dominuje. Jest pokazana w naturalny sposób, bez ckliwości i patetycznych wyznań. Autorka zgrabnie ujęła uczucia między bohaterami i w naturalny sposób poprowadziła wątek miłosny, co w pełni mnie usatysfakcjonowało. Rafe ma lepsze i gorsze momenty, ale jestem całym sercem za nim! Jednak nad Kadenem załamywałam ręce z bezradności. Aż skręca mnie w dołu z ciekawości, jak potoczą się jego dalsze losy. W tej części pojawia się kolejny bohater. Komizar! Okrutny i przebiegły mężczyzna, który wystawi waszą cierpliwość na próbę. Bardzo burzliwa osobowość i charyzma, która momentami zachwyca.

Tajemnic w tej książce jest naprawdę sporo i powoli zaczynają wypływać na światło dzienne. Czuje ogromny niedosyt, bo autorka zaczęła tyle wątków i tak naprawdę, żadnego nie zakończyła. Mam nadzieję, że w finale wszystko zakończy i rozliczy każdego bohatera z jego przewinień, bo jestem bardzo pamiętliwą i mściwą czytelniczką i ci źli powinni zapłacić za swoje czyny. Jeśli chodzi o Dar, to jest dość tajemniczy i chwilami nie do końca go rozumiem.


Początkowo akcja toczy się równym rytmem. Poznajemy Vendę i jej mieszkańców. Z czasem wydarzenia nabierają tempa, a napięcie przybiera niebezpieczne rozmiary. Uwielbiam styl autorki. Dialogi są ogniste, klimat nieziemski, opisy zgrabne i nie za długie. Czyta się to po prostu obłędnie.

„Zdradzieckie serce” to porywająca powieść! Venda jest mrocznym i fascynującym miejsce, a w tym mroku można się zatracić. Mury zamku skrywają mrożące krew w żyłach tajemnice, które spijałam z kart powieści, delektując się każdym szczegółem. I w całym tym mroku znalazło się też miejsce na miłość, która choć piękna, to trudna i chwytająca za serce. Pięknie napisana powieść, w której znajdziecie sporo intryg, spektakularnych starć i tajemnic do odkrycia!  Gorąco polecam, bo Venda potrafi pochłonąć w całości! Gwałtowne emocje, szalona akcja i niezapomniana przygoda! Kocham to! 9/10

niedziela, 28 października 2018

"Podniebny" Kerstin Gier - recenzja



Fanny rzuca szkołę i zaczyna praktykę w Chateau Janvier. Piękne i urokliwe miejsce, które w okresie świąteczny przeżywa prawdziwy najazd turystów. Podniebny, bo tak nazywany jest hotel, to miejsce z tradycjami, lecz upływ czasu nie uszedł uwadze gości i niestety troszkę podupadł. Fanny zakochuję się w tym miejscu i kiedy zaczyna dochodzić do dziwnych zdarzeń, dziewczyna postanawia rozwikłać tajemnice. Z pomocą Bena, syna jednego z właścicieli, i Tristana, który błyszczy osobowością i licznymi talentami, postanawia znaleźć sprawcę.

Główna bohaterka to przeurocza dziewczyna, która jest bardzo ciekawska. Uwielbiam jej poczucie humoru i sarkazm. Tak naprawdę autorka wykreowała bohaterów niebanalnych i oryginalnych. Nie tylko Fanny jest interesującą osobą, bo Ben i Tristan również wzbudzają sympatię. Tak naprawdę wszyscy goście są  charakterystyczni i zapadają w pamięci.

Podniebny jest miejscem wyjątkowym i bardzo klimatycznym. Muszę przyznać, że samej mi się zamarzyło spędzić tam święta. Książka idealna na jesień, bo utrzymana jest w zimowych klimatach, a temat świąt jest miłym, lecz niedominującym dodatkiem.

Tak naprawdę o książce nie potrafię powiedzieć za wiele, bo największym plusem są bohaterowie, których z łatwością polubiłam, jednak początek jak dla mnie jest słaby. Bohaterka przez niemal 150 stron opowiada o Podniebnym i jego mieszkańcach, co momentami strasznie mnie nudziło. Zabrakło mi jakiegoś punktu zaczepienia, który by mnie wciągnął. Na szczęście z czasem akcja przyspiesza i zaczynają dziać się dziwne rzeczy, a wątek miłosny się rozkręca.

„Podniebny” to miła i przyjemna lektura idealna dla młodzieży. Przemili bohaterowie i tajemnica do rozwiązana w miejscu niezwykłym i pięknym. Jest to urocza i słodka lektura, ale bez większych zaskoczeń. Po słabym początku, końcówka okazała się bardzo dobra. Jeśli jesteście fanami autorki lub lubicie lekkie i niezobowiązujące powieści, to Podniebny będzie dobrym wyborem. 6/10

czwartek, 25 października 2018

"Gwiazdeczka" Maja Jaszewska - recenzja


Józia postanowiła spełnić swoje marzenia. Wyjeżdża z rodzinnego domu, by zacząć prace w redakcji psychologicznego magazynu dla kobiet „Przemiany”. Za oknem skwar, lato w pełni, ale już trwają prace nad świątecznym numerem. Dziewczyna powoli odnajduje się w tym rządnym sukcesu środowisku i nawiązuje nowe znajomości. Koleżanki stosują drakońskie diety i serwują zaskakujące porady, które może i są absurdalne, ale Józia z uporem zaczyna je stosować. Wszystko się zmienia, kiedy naczelna zleca jej wywiad a Jackiem Sobiepańskim. Przy tym mężczyźnie Józia rozkwita i coraz mniej przypomina szarą myszkę z Białkowej. Jednak… to Michał, chłopak kochający wiesze i czekoladę sprawia, że jest szczęśliwa.

Książka wciąga od pierwszej strony i to dzięki przesympatycznej Józi, z którą niejedna czytelniczka mogłaby się utożsamić. Młoda, miła, kochająca literaturę! Taka zwykła dziewczyna, a jednak wydaję się wyjątkowa i piękna. To inni sprawiają, że dziewczyna czuje się niepewnie i by wtopić się w tło, stosuję się do zasad obowiązujących w firmie. Autorka świetnie pokazała jak działa presja i z czym musi mierzyć się Józi.

Autorka ma bardzo przyjemny styl i świetne poczucie humoru. Cała korporacyjna walka i światowi ludzie są pokazani w bardzo wyolbrzymiony sposób, wręcz komiczny. To przekoloryzowanie bardzo mi się podoba, bo bohaterka krok po kroku zaczyna rozumieć, że pogoń za „doskonałością” nie zawsze jest potrzebny. Warto walczyć nie o idealne ciało i najmodniejsze ubrania, a o szczęście. Oczywiście wszystko w życiu jest ważne, tylko należy znaleźć umiar i nie popadać w skrajności w skrajność.

Tak jak wspomniałam, Józia – Dżozi (bo tak jest bardziej światowo) jest dobrze wykreowaną bohaterką. Do moich ulubieńców należy również Jacek, którego tak naprawdę od pierwszego spotkania nie polubiłam. Jest to zapatrzony w siebie i obłudny typ, który po prostu mnie bawił do łez. Jego fałszywość i płytkie rozmowy, a tylko takie potrafił prowadzić, przekraczały wszelkie granice. Niemniej jednak ubawił mnie setnie.

Książka jest wzbogacona o dość obszerny dział kulinarny, który jest naprawdę dobrym pomysłem. Rodzina Józi uwielbia gotować, o czym można się przekonać podczas czytania tej książki, a Białkowskie tradycje i smakowite nalewki kuszą. Teraz będziecie mogli sami przygotować je we własnym domu.

Podsumowując, „Gwiazdeczka” to słodka i zabawna opowieść o życiu, marzeniach i walce z własnymi słabościami. I co najważniejsze, nie zawsze musimy zatracić własne JA, by osiągnąć zamierzony cel. Prawdziwie inspirująca lektura! 6+/10

Premiera: 31.10.2018

niedziela, 21 października 2018

"Wylecz PCOS" Amy Medling - recenzja


PCOS- co to w ogóle jest? Nie słyszeliście o tym? Pewnie niewiele kobiet wie, że takie coś w ogóle istnieję i często wynika to ze złej diagnozy, bo jak ktoś ma problemy z wagą, to najłatwiej zrzucić to na złe nawyki odżywienia. Jednak ta choroba ma głębsze podstawy i wiele innych objawów. Wypadanie włosów, problemy z trądzikiem, nieregularne miesiączki, brak akceptacji własnego wyglądu, to tylko kilka przykładów. Autorka bardzo trafnie to nazwała – przedłużony okres dojrzewania. Zespół policystycznych jajników dotyka 5-15% kobiet na całym świecie! 

Pani Amy udowadnia, że dieta ma wpływ na samopoczucie i poprawę naszego zdrowia, lecz paradoksalnie nie jest to kolejna książka o dietach. To zmiana stylu życia, mająca na celu pokonanie PCOS. A jeśli kobieta jest silna i szczęśliwa, to dopiero wtedy leki mają szanse zadziałać, bo Amy Medlin nie krytykuję leczenia farmakologicznego. Muszę powiedzieć, że czytając tę książkę poczułam więź z Amy, może dlatego, że też jest kobietą, jednak ona opisuję to w całkiem zrozumiała sposób.  Autorka opowiada o sobie i sowich przeżyciach, lecz kilka krótkich anegdotek od kobiet cierpiących na PCOS też się znalazło. Tę historię  z życia wzięte podobały mi się najbardziej!  Z łatwością można się utożsamić z niejedną z nich!

Zmiana wymaga zrozumienia, co długo jest tłumaczone, chwilami nawet za długo, ale nie mogę odmówić Amy Medling racji, bo sam 21 dniowy plan nie spełni się, jeśli nie zrozumie się, z czym należy walczyć. Po tym przydługim wprowadzeniu  plan walki z PCOS okazał się całkiem łatwy. Owszem wymaga on pewnej dyscypliny, ale wszystko jest podane jak na tacy i tylko należy się do niego stosować, a uwierzcie mi , to nie może być  trudne, skoro ta książka zawiera ponad 100 stron przepisów. Większość jest bardzo łatwa i smaczna.

Bardzo podoba mi się sposób w jaki Amy Medling zwraca się do sowich czytelniczek. Motywuje je, skłania do działania i zwyczajnie  prawi komplementy, co ogromnie poprawia dzień! Więcej takich książek dla kobiet, bo nie musimy samotnie znosić objawów choroby, a przy pomocy specjalistki od PCOS możemy sobie pomóc. Jak najbardziej polecam! 8/10

czwartek, 18 października 2018

Zapowiedzi na najbliższy czas!

Premiera: 31.10.2018

Jamie nie zdążył zrealizować niemal żadnego zadania ze swojej "listy życzeń". Jego żona musi więc znaleźć siłę, by zrobić to za niego. Może dzięki temu ból po stracie męża przestanie być tak dotkliwy? Historia miłosna, której nie da się łatwo zapomnieć!
Poppy wiedzie szczęśliwe życie z mężczyzną swoich marzeń. I nagle wszystko się zmienia. Ludzie patrzą na nią z litością, szepcą za jej plecami jedno słowo: "wdowa". Po kilku latach od tragicznej śmierci Jamiego Poppy odnajduje jego urodzinową listę życzeń i postanawia zrealizować wszystkie marzenia, których jej mąż nie zdążył spełnić – bo, kto wie, może dzięki temu wreszcie otrząśnie się z bólu i odzyska grunt pod nogami?
Jedno z zadań stawia na jej drodze Cole’a – policjanta, który owej pamiętnej nocy przyniósł jej straszną wiadomość o śmierci Jamiego. Cole nigdy nie zapomniał Poppy. Czy to właśnie on obudzi w niej uczucia i pomoże otworzyć nowy rozdział w życiu?
"To porywająca historia, o której zechcesz opowiedzieć całemu światu. Przygotuj się na to, że zakochasz się w stylu autorki i w wykreowanych przez nią bohaterach."
Shayna Renee’s Spicy Reads

***
Premiera: 31.10.2018
Seria przypadkowych zdarzeń doprowadza do spotkania, które Ava i Caleb zapamiętają na zawsze.
Chyba cały wszechświat sprzysiągł się przeciwko Avie.
Powrót z Phoenix do domu w Bostonie okazuje się pełen niespodzianek: pewien arogancki Szkot, Caleb, sprzątnął jej sprzed nosa ostatni bilet w pierwszej klasie, jej lot zostaje odwołany, musi więc wracać okrężną drogą, z przesiadką i noclegiem w Chicago.
Na dodatek spotyka tam niesympatycznego Caleba. Napięcie, które rośnie między bohaterami, doprowadza w końcu do… namiętnej nocy podczas przymusowej przerwy w podróży; nocy, jakiej Ava jeszcze nigdy nie przeżyła.
Oboje traktują to jako jednorazową przygodę, ale za jakiś czas los znów postawi Caleba na drodze Avy…
Decydują się wówczas na związek bez zobowiązań. Caleb przez swoje trudne doświadczenia z przeszłości nie chce się poważniej angażować. Ale Ava wkrótce przekonuje się, że przystojny Szkot wcale nie jest takim okropnym typem, za jakiego go uważała.
Postanawia za wszelką cenę zawalczyć nie tylko o jego ciało, lecz także serce.
"Zabawna, błyskotliwa, seksowna, wzruszająca – w tej powieści Samantha Young przeszła samą siebie."

***

Premiera: 14.11.2018
Czy wolałbyś żyć z koszmarną prawdą, czy w błogiej nieświadomości?
Życie osiemnastoletniego Arthura wali się w gruzy, kiedy dostaje sądowy zakaz zbliżania się do swojej byłej dziewczyny, traci stypendium i szansę na dobre studia. Chcąc ukrócić nieco jego destrukcyjne zachowanie, ojciec wysyła go na pewien czas do wujostwa. Tam Arthur odkrywa dziennik swojego dziadka, słynnego pisarza, który pięć lat wcześniej na tydzień przed śmiercią wyruszył nagle w zagadkową podróż. Jej celu nie znał nikt z rodziny, a co gorsza – nikt nawet nie próbował się dowiedzieć, co się w tym czasie wydarzyło. Podążając za wskazówkami, które znajduje w dzienniku, Arthur próbuje odtworzyć ostatnie dni życia swojego dziadka. Chce się dowiedzieć, kim naprawdę był, czego szukał tysiące kilometrów od rodzinnego domu i… czy rzeczywiście nie żyje. Nie wie, że na końcu drogi poza bolesną tajemnicą odkryje prawdziwego siebie.
"Cóż to za fascynująca podróż. Wielowymiarowi bohaterowie oraz genialna historia, która pozostanie z czytelnikami długo po przeczytaniu ostatniej strony".
Booklist
***
Premiera: 31.10.2018
Każdy ma sekrety. Ale niektóre bywają wyjątkowo groźne.
Kolejny elektryzujący thriller bestsellerowej brytyjskiej autorki. Poprzednie książki Kathryn Croft: "Córeczka", "Tylko jedno kłamstwo", "Nie ufaj nikomu" – stały się w Polsce wydawniczymi hitami i błyskawicznie wspięły się na szczyt listy bestsellerów.
"Nigdy nie zapomnisz" ma ogromne szanse, by powtórzyć ten sukces. Tym razem autorka przeszła samą siebie!
Fenomenalna historia! Wciąga od pierwszej strony i sprawia, że chcesz więcej.
Leah Mills wiedzie życie uciekinierki i wciąż próbuje wymazać z pamięci wstrząsające wydarzenia z przeszłości. Samotna, pozbawiona przyjaciół i miłości, izoluje się od świata, jednak gdy na horyzoncie pojawia się Julian, bohaterka zaczyna wierzyć, że w końcu uda się jej ułożyć sobie życie.
Ale Julian chyba nie jest tym, kim się wydaje, a przeszłość i tak o sobie przypomina.
W rocznicę tamtego przerażającego dnia Leah otrzymuje kartkę z życzeniami. Dociera do niej, że jest ktoś, kto nie pozwoli jej zapomnieć i nie spocznie, dopóki nie zniszczy namiastki normalnego życia, jaką sobie stworzyła.
Ale czy Leah rzeczywiście jest tylko niewinną ofiarą, czy może zasłużyła na karę? Czy ktokolwiek będzie mógł ją zrozumieć… i jej wybaczyć?
Nie można uciec przed przeszłością.
***
Premiera: 14.11.2018
Zapal cynamonową świecę, sięgnij po kubek grzanego wina, otul się miękkim kocem. Colleen Wright zabierze Cię do świata, gdzie magia Bożego Narodzenia wciąż działa.
Klimatyczny pensjonat w Nowej Anglii wydaje się doskonałym miejscem, by spędzić tam święta. Kiedy jednak śnieżyca odcina gości od świata, wszyscy zaczynają się martwić, że Boże Narodzenie nie ułoży się tak, jak sobie wymarzyli.
Molly musi wziąć się w garść i skończyć swoją najnowszą książkę, ale wena całkiem ją opuściła. Kiedy nagle w jej świat wkraczają przystojny nieznajomy i jego dwie małe córki, wszystko staje na głowie, a jej życie jeszcze bardziej się komplikuje.
Hannah miała nadzieję na malowniczy zimowy ślub, lecz plany zniweczył narzeczony, odwołując wszystko w ostatniej chwili. W pensjonacie niespodziewanie zjawia się jednak jej przyjaciel z dzieciństwa. Czy to możliwe, by dawne uczucia odżyły?
Jeanne i Tim wiedzą, że musiałby się zdarzyć cud, by mogli dalej prowadzić swój pensjonat… I by udało im się zasypać przepaść, która ich dzieli. Ale w świeta będą musieli pracować ramię w ramię, by rozwiązywać piętrzące się problemy. Czy to wystarczy, by na nowo odnaleźli miłość?
Czy przypadkowych turystów, którzy w pensjonacie szukają schronienia przed zamiecią, czeka coś więcej niż ogień w kominku i wygodne łóżko? Czy ich życzenia się spełnią? Gdy ścieżki bohaterów zaczynają się przeplatać, odnajdują oni nadzieję, choć wydawała im się stracona. Być może przy odrobinie bożonarodzeniowej magii pensjonat i jego mieszkańcy zdołają jednak przetrwać te święta.
***
Premiera: 14.11.2018
Kilka domów na odludziu. Sześćset kilometrów kwadratowych szwedzkiego lasu. Jedna reporterka. Dwa ciała… Cisza może czasem ogłuszać…

Dwa ciała pozbawione oczu zostają odnalezione w głębi lasu, niedaleko odludnego szwedzkiego miasteczka. Przypominają nierozwiązaną sprawę morderstw sprzed dwudziestu lat.
Tuva Moodyson, głucha reporterka małej lokalnej gazety, szuka tematu, który pomoże jej zrobić karierę i wreszcie wyrwać się z zapadłej dziury, jaką jest Gavrik. Podczas śledztwa odkrywa sieć tajemnic oplatającą miasteczko. Czy Tuva zdoła przechytrzyć mordercę, zanim stanie się jego ostatnią ofiarą? Najpierw musi stawić czoła własnym demonom.
"Martwa cisza" to pierwszy tom z serii z zawziętą Tuvą Moodyson w roli głównej.
"Willa Deana, autora tego klimatycznego kryminału, warto mieć na oku. »Martwa cisza« to książka stylowa, wciągająca i lodowata jak szwedzka zima."
Fiona Cummins, autorka "Grzechotu kości"

"Klimatyczna, przerażająca, pełna napięcia książka.  Atmosfera rodem z Twin Peaks i Tuva są rewelacyjne. Proszę o więcej!"
C.J. Tudor, autorka "Kredziarza"
***
Premiera: 05.11.2018
Lia i Rafe, przetrzymywani w barbarzyńskim królestwie Vendy, mają niewielkie szanse na ucieczkę. Kaden, niedoszły zabójca Lii, z całych sił pragnie ją ocalić, dlatego mówi Komizarowi, że dziewczyna ma dar. Przywódca zaczyna się interesować Lią bardziej, niż ktokolwiek mógłby się tego spodziewać. Nic jednak nie jest oczywiste: Rafe okłamał Lię, ale poświęcił własną wolność, by ją chronić; Kaden, który miał ją zabić, ocalił jej życie; mieszkańcy Vendy, których Lia zawsze uważała za barbarzyńców, zaskoczyli ją, gdy zaczęła wśród nich przebywać. Walcząc z tradycją, w której ją wychowano, z darem i własną tożsamością, księżniczka musi podjąć decyzje, które wpłyną nie tylko na jej kraj, lecz też na jej przeznaczenie.





****
Premiera: 26.10.2018
Los trzynastoletniej przyszłej Królowej wydaje się przesądzony: dziewczynka ma wyjść za mąż i objąć tron. Jednak czuje, że jej miejsce jest gdzie indziej...
Pewnego dnia podczas lektury niezwykłej książki odkrywa, że Czas to człowiek, który decyduje o przeznaczeniu każdego z nas. Postanawia więc go odnaleźć i poprosić, aby odmienił jej los – zatrzymał wskazówki zegara, by nigdy nie została władczynią Krainy Czarów, budzącą strach Królową Kier.







****
Premiera: Październik 2018
Stęsknieni za światem Belorii? Chcecie wiedzieć, co nowego u W. Rednej? Macie ochotę na nową porcję jej zabawnych przygód? Mamy dla Was lekarstwo - Wiedźmie opowieści, które po praz pierwszy trafiają do rąk polskich czytelników.

Strzeż się kobiet! Zwłaszcza, jeśli spotkasz dyplomowaną wiedźmę, przemierzającą belorskie wsie i lasy w poszukiwaniu pracy, a co gorsza - przygód! Wasylisa Najmędrsza nie lepsza i nie rekomendujemy ożenku z nią, nawet jeśli jesteś potężnym Kościejem. Inaczej pożałujesz, że jesteś nieśmiertelny! Ogólnie, ratuj się kto może! W przeciwnym wypadku możesz umrzeć... ze śmiechu.

Wiedźmie opowieści to świat, który doskonale znacie z poprzednich opowieści o przygodach wiedźmy Wolhy Rednej. Przy okazji poznacie też nowych bohaterów oraz nowe historie, które zadowolą każdego fana twórczości Olgi Gromyko.



****
Premiera: 16.11.2018
Magiczna świąteczna opowieść o miłości, której nie może pokonać czas.
Pewnego dnia 30-letnia Eve Sharland natrafia w sklepie z antykami na mosiężną latarnię, w której znajduje list z 24 grudnia 1885 r. Zaskoczona odkrywa, że zaadresowano go do osoby o imieniu Evelyn Sharland, mieszkającej w Nowym Jorku. Kiedy wieczorem Eve odczytuje treść listu, poznaje poruszającą historię tragicznego romansu sprzed stu lat. Postanawia spełnić prośbę zapisaną w liście i zapala latarnię. Nagle, ku swojemu zdumieniu, przenosi się do oprószonego śniegiem Nowego Jorku z 1885 roku. Splot niezwykłych wydarzeń sprawia, że Eve zostaje uwikłana w historię, w którą zamieszana jest jedna z najpotężniejszych nowojorskich rodzin tamtych czasów. Poznaje też przystojnego detektywa, który będzie podążał jej śladem.
Czy Eve zdoła wrócić do swojego życia, nawet jeśli będzie musiała zmienić przeznaczenie?

****
Premiera: 16.11.2018
Najbardziej niegrzeczna historia świąteczna, jaką czytałaś! 
Firma Nicka specjalizuje się w spełnianiu grzesznych fantazji. Zasady są proste i zakładają tylko uwodzenie i flirt. Kiedy tuż przed świętami Nick ma odegrać rolę niegrzecznego mikołaja, nie spodziewa się, że pozna najseksowniejszą kobietę w życiu. Rudowłosa Holly elektryzuje go tak bardzo, że mężczyzna łamie wszystkie swoje zasady. Wkrótce żadne z nich nie będzie chciało, aby te święta się skończyły.
On jest bardzo niegrzecznym mikołajem, ona jest bardzo niegrzeczną dziewczyną, która zdecydowanie zasłużyła na rózgę.





****
Premiera: 14.11.2018
Czasem kusząca bajka okazuje się pułapką, a zwyczajne życie może stać się bajką.
Zanurz się w świecie świątecznych emocji.
Znana aktorka Amelia Diamond, a w prywatnie Sylwia Nowak, zbudowała życie doskonałe. Podziwiają ją tysiące kobiet. Ma wszystko. Urodę, sławę, kochającego męża, dom i wspaniałe dzieci. W internecie cieszy się ogromną popularnością. Święta to dla niej piękny i ważny rodzinny czas, opowiada o tym w każdym wywiadzie. W tym roku wyjątkowo będzie mieć na kolacji wigilijnej nieplanowanego gościa. Z powodu nagłej śmierci siostry musi przyjąć jej córkę. To tylko jeden wieczór – powtarza sobie. – Jakże prosta sprawa. Ale to nieprawda. Sylwia ma bowiem tylko jedną, za to wielką tajemnicę. W zwykłe dni łatwo ją ukrywa, nikt się nie domyśla, ale w święta może się to okazać nie lada wyzwaniem.
Czy życie zbudowane na kłamstwie może się udać?
Poruszająca, ciepła opowieść o świątecznej magii, najważniejszych pytaniach i nadziei.

****
Premiera: 31.10.2018
W tę grudniową noc magia świątecznej atmosfery rozgrzeje serca wszystkich!

W małym bieszczadzkim miasteczku mieszkańcy śnią o Świętach jak z bajki. Wśród wzgórz otulonych śniegiem, w małych domkach, w których pachnie cynamonowymi wypiekami, to marzenie może się spełnić… Czy pierwsza gwiazdka przyniesie ukojenie?
Michalina już niedługo zostanie mamą. Radość oczekiwania na maleństwo zakłóca jej jednak obawa, że będzie musiała wychowywać je sama. Czy Przemek wybaczy jej dawne błędy i stworzą kochającą się rodzinę?
Przed Świętami babcia Zosia niemal nie wychodzi ze swojej cukierni „Cynamonowe serca”, bo zamówień na przepyszne pierniczki, makowce i serniki spłynęło jeszcze więcej niż w ubiegłym roku. Niefortunny wypadek sprawi, że nie będzie mogła sama dokończyć wypieków. Na szczęście ktoś chętnie jej pomoże…
W te Święta każdy odkryje coś wyjątkowego. Bo przecież najpiękniejsze podarunki od losu dostajemy, kiedy najmniej się tego spodziewamy.

***
Premiera : 14.11.2018
Świąteczny koniec roku, okres od Halloween do sylwestra . Oto magiczny czas między dynią a jemiołą
Dora Wilk, Nikita, Witkacy, Karma, Malina, Roman, Baal i inni przybywają z nowymi historiami. Burzliwe przygody i ciepłe opowieści – wszystko, czego trzeba, by przegonić zimową chandrę.
Słodkie i ostre, romantyczne i całkowicie nieprzewidywalne. Opowiadania ze świata Thornu są jak czekoladki w doskonałej bombonierce. Nie poprzestaniesz na jednym.
Najpyszniejsze opowiadania tej zimy!






****
Premiera: 12.12.2018
Nazywają go potworem.
Zimne jak lód bladoniebieskie oczy prześwietlają cię na wylot.
Jest bezwzględny.
Jest okaleczony.
Jest niebezpieczny.
Żyje w zamku godnym baśni, ale nie jest księciem.
Jest bestią.
Jest brutalem.
Jest zabójcą.
Przeznaczenie sprawi, że nasze światy zderzą się ze sobą.
Nazywają go potworem, ale jest moim ocaleniem.
"Bestia to historia o walce ze swoimi demonami i pogoni za nadzieją, do której droga wiedzie przez miłość. To współczesny romans, utrzymany w klimacie mrocznej baśni, osadzony wśród majestatycznych krajobrazów Szkocji. Zakochałam się w bohaterach i żywo odmalowanej scenerii."
Elena's Book Blog
"Bestia to lektura bezwzględnie pozbawiająca tchu. Od początku do samego końca L.A. niezwykle żywo ukazuje obrazy, co sprawia, że czytelnik rzeczywiście czuje, jakby był w starych zamkach, usadowionych na trawiastych stokach Szkocji. To majstersztyk – od pierwszej do ostatniej strony."
Sophie, Bookalicious Babes
***
Premiera: 21.11.2018
Nikolai Leokov nigdy nie sądził, że zakocha się w jedynej dziewczynie, z którą kiedykolwiek się zaprzyjaźnił.
Valentina Tomic ma problem z zaangażowaniem po tym, jak została okrutnie zdradzona. Kiedy Tina postanawia, że wywoła uśmiech na twarzy posępnego Nika, nie przypuszcza, że zaprzyjaźni się z twardzielem. Nik jeszcze nigdy nie spotkał kobiety, która byłaby wobec niego tak czuła i jednocześnie nie oczekiwała niczego w zamian. Nik i Tina zapraszają was serdecznie do przeczytania Friend-zoned. Pełnej humoru historii o przyjaźni i miłości.






***
Premiera: 31.10.2018
Lylah i jej przyjaciele wprost nie mogą się doczekać, aby spędzić razem wieczór. Impreza to idealny sposób na odstresowanie i wyluzowanie po szkole. Lylah ma też nadzieję, że szaleństwa na parkiecie z Chace’em, jej najlepszym przyjacielem, zbliżą ich do siebie. W końcu wzdycha do niego, odkąd tylko się spotkali. Gdyby tylko on myślał o niej tak samo…
Podczas gdy dziewczyny poprawiają makijaż, a chłopaki zakładają kurtki, szykując się do wyjścia, ktoś dzwoni do drzwi. Nikt za nimi nie czeka… za to na wycieraczce leży koperta. To anonimowy list do ich przyjaciela, Sonny’ego. Tajemniczy wielbiciel? Może. Wszyscy reagują śmiechem. Tylko że sprawa przestaje być zabawna, gdy Sonny znika. Pojawia się za to nowy list, a w nim tylko dwa słowa: twoja kolej.



***
Premiera: 31.10.2018
Opowieść romantyczno-satyryczna – zaskakująca i pyszna jak słony karmel, zakręcona jak... warszawski słoik!
Upalne warszawskie lato. W redakcji psychologicznego magazynu dla kobiet „Przemiany” trwają już przygotowania do wydania świątecznego numeru na grudzień. Józia, młoda dziewczyna z Białkowej, stawiająca pierwsze kroki w korporacyjnej dżungli, z zapałem, ale i z ukrytym powątpiewaniem wciela w życie wszystkie rady swoich redakcyjnych koleżanek. Chodzi na jogę, choć tego nie lubi, stosuje dietę cud, mimo że bardzo tęskni za swojską kuchnią swojej mamy i babci. Stara się sprostać wymogom otoczenia, jednak w oczach koleżanek nadal pozostaje szarą myszką z Podlasia.
Wszystko się zmienia, gdy naczelna magazynu – Gromowładna – zleca jej wywiad z Jackiem Sobiepańskim, znanym coachem i felietonistą magazynu, a do tego zarozumiałym snobem. Józia wpada jak śliwka w kompot. Pod wpływem Jacka i za jego radami w ciągu kilku miesięcy zmienia się z prowincjonalnego Kopciuszka w Dżozi – gwiazdę na miarę stolicy. Ich związek nabiera rozpędu. Czy Józia zupełnie straci dla Jacka głowę, zapomni o swoim dawnym zwyczajnym życiu i Michale, z którym zwiedzała kiedyś Warszawę śladem kultowych polskich filmów?
Poznaj zaskakujący finał tej przepełnionej humorem komedii romantyczno-satyrycznej!
Książka wzbogacona o mały dział kulinarny – ciekawe potrawy z dedykacją od bohaterów.
****

Premiera: 17.10.2018
PCOS to zespół objawów, który może dotknąć każdą z nas. Niestety, często bywa źle diagnozowany i źle leczony. Powoduje wahania nastrojów, tycie, osłabienie, problemy ze skórą i wiele innych dolegliwości. Prowadzi też do kłopotów z płodnością. Można jednak w naturalny sposób pokonać jego objawy!
Oto plan na 21 dni, który pokaże ci, jak dzięki:
  • diecie,
  • ćwiczeniom,
  • i zmianie sposobu myślenia...
pokonać PCOS i znów w pełni cieszyć się życiem.
"»Wylecz PCOS« to niezbędny, oparty na licznych badaniach poradnik, który pokaże ci, jak żyć z PCOS i zwalczyć jego objawy. Amy Medling pomogła tysiącom kobiet odzyskać kontrolę nad zdrowiem i życiem obarczonym PCOS. Teraz odmieni życie kolejnych łatwym do zrealizowania planem".
dr Izabella Wentz, autorka bestsellera "Hashimoto"