piątek, 4 grudnia 2020

"Podniebny cyrk" Peter Bunzl - RECENZJA

Lily wyczekuje dnia swoich urodzin, jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Dziewczynka czuje się ignorowana i zapomniana, lecz tajemnicza paczka odmienia jej życie. Wyjątkowa przesyłka to coś, czego z pewnością się nie spodziewała, gdyż Lily dostaje w swoje ręce pamiętnik mamy, a to prawdziwy skarb. Chcąc poznać prawdę, postanawia odwiedzić przejezdny Cyrk. Podczas tej wyprawy towarzyszą jej wierni przyjaciele: Rober oraz Malkin. Ta wycieczka szybko przybiera dramatyczny obrót, ponieważ Cyrk ten jest miejscem niebezpiecznym i okrutnym, a Madame nie pozwoli odejść tej trójce!


Autor ma ciekawą biografię, co z pewnością miało wpływ na jego twórczość. Tata antykwariusz, a mam artystka, stanowili dla niego idealny przykład i inspiracje. Pomysłów szukał na planach filmowych, gdzie jego mama pracowała, jako kostiumograf i to widać! Książki Petera Bunzla są napisane z przepychem, bardzo oryginalne, dużo się w nich dzieje. Akcja pędzi do przodu na złamanie karku, a nuda nikomu nie grozi. Przepiękne krajobrazy idealnie dopełniają historię, która jest nietuzinkowa i jedyna w swoim rodzaju. 


Wszystko, co nowe wiąże się z obawami, negacją, a nawet strachem. Ta wyjątkowa powieść jest tego świetnym przykładem. Dziewiętnastowieczna Anglia, w której prężnie rozwija się technika i medycyna, jest miejscem nie tylko żądnym wiedzy, ale i uprzedzeń. Świat wykreowany przez autora jest zdominowany przez technikę i nowe wynalazki. Mechaniczne zwierzęta są przyjaciółmi ludzi, a mechaniczni ludzie pomagają w codziennych obowiązkach. Jednak to hybrydy wzbudzają największe kontrowersje. Inność budzi lęk, a granica między ludzką istotą, a maszyną wydaję się cieńsza niż dotychczas.  


Tym razem bohaterowie muszą poradzić sobie z okrutną Madame, która wykorzystuje inność dla własnych celów, a Cyrk nie jest miejscem radości. Nowi bohaterowie i nowe wyzwania wystawią Liy, Makina oraz Roberta na próbę, czy i tym razem uda im się ujść z opresji? 


„Podniebny cyrk” to idealna kontynuacja, której nie można nic zarzucić, bo wciąga od pierwszej strony. Biorąc pod uwagę, że jest to książka w szczególności skierowana do młodzieży, to wielkie brawa dla autora, ponieważ dorosły czytelnik przepadnie w powieści równie szybko, co dziecko. Powieść chwyta za serce swoją wrażliwością i ponadczasowością, bo wyobcowanie stanowi ogromny problem, a autor nie stroni od trudnych tematów. Lecz nie obawiajcie się, to nie jest smętna historia, wręcz przeciwnie. Przygoda fascynuję i napawa nadzieją na lepsze jutro. Idealna mieszanka uczuć, przygody i mechanicznego świata, co sprawia, że tę serię pochłania się na RAZ! 8/10