czwartek, 18 czerwca 2020

"Erik Vogler i klątwa Zamku Misty Abbey" Beatriz Oses - RECENZJA


„Erik Vogler i klątwa Zamku Misty Abbey” to już trzeci tom o przygodach nieco ekscentrycznego i bojaźliwego młodzieńca. Tym razem przyszło mu zmierzyć się z prawdziwą tragedią. Wuj umiera w tajemniczych okolicznościach, choć wszyscy myślą, że to był wypadek, to jednak Erik ma wątpliwości. Niestety w obliczu straty, tylko on może udać się do zamku, by dopełnić obowiązków rodzinnych i pożegnać ukochanego wujka. Na miejscu szybko odkrywa, że zamek jest miejsce mrocznym i skrywającym niejedną tajemnice.  Pragnie spokoju i bezpieczeństwa, jednak los chce inaczej  i tym razem Erik i jego przyjaciel Albert, pakują się w tarapaty.
Seria wyjątkowa, bo nie tylko dla dzieci i młodzieży. Oczywiście to do nich jest w szczególności skierowana, lecz o Eriku czyta się tak dobrze, że z cała pewnością i starszy czytelnik znajdzie w tych książkach coś dla siebie.
Polecam serię o Eriku na każdym kroku i pewnie zastanawiacie się, co czynią ją taką wyjątkową. Już odpowiadam! Erik! Bohater niezwykle barwny. Na pierwszy rzut oka jest dziwny i zamknięty w sobie, ale każde jego dziwne zachowanie i najcudaczniejsza fobia, sprawia, że lubię go jeszcze bardziej. Nienaganna fryzura oraz maniery, a przy tym nadzwyczajna zdolność do rozwiazywania niewyjaśnionych zbrodni. Boi się pająków, a trupy mu nie straszne. Sami widzicie, że to  mocna postać, którą z łatwością polubić. W tej części Albert również odgrywa ważną rolę!  Są przeciwieństwami i choć nie widać między nimi wielkiej zażyłości, to połączyła ich przyjaźń, do której Erik nie chce się przyznać. Albert dobrze działa na Eriki i stara się wyciągnąć go z tej sterylnej skorupy, którą się otoczył.
Powieść przygodowo detektywistyczna, którą pochłania się na raz! Stanowczo za krótka i dlatego jestem rozczarowana. Naprawdę przyjemnie spędziłam czas z bohaterami i już wyczekuję kolejnego tomu.  Lekka, dobrze napisana, a przy tym osnuta cudownym klimatem. Jest mrocznie i niebezpiecznie, a nadprzyrodzone zjawiska zaskakują i nieco przerażają. Autorce udało się zatrzymać tożsamość zabójcy w tajemnicy prawie do samego końca, a napięcie wzrastało z każdym kolejnym rozdziałem.

Podsumowując, jest to kolejny świetny tom o Eriku i Albercie, czyli dwójce przyjaciół, którzy kłopoty (i ciała) spotykają na każdym kroku!  Jak najbardziej polecam! 9/10


7 komentarzy:

  1. Jestem bardzo zadowolony że taki blog jest. Na tym blogu można przeczytać bardzo ciekawie artykuły.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może zdecydujecie się na bardzo dobrą firmę https://prusator.pl .Sam z tą firmą współpracuje od bardzo dawna i jestem z tego powodu bardzo zadowolony.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wpis! Chyba sięgnę po tą książkę. Ja ostatnio mam fazę na książki fantasy. Trafiłam dzisiaj na https://magazyn.ceneo.pl/artykuly/dobre-ksiazki-fantasy i chcę przeczytać wszystkie książki z listy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Swojemu bardzo dobremu przyjacielowi powiedziałem żeby wszedł na ten blog. On na ten blog wszedł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę podkreślić ,że to jest bardzo fajny blog. Na ten blog na pewno wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że na ten blog wszedłem. Na tym blogu jest dużo ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń