„Erik Vogler i klątwa Zamku Misty Abbey” to już trzeci tom o
przygodach nieco ekscentrycznego i bojaźliwego młodzieńca. Tym razem przyszło
mu zmierzyć się z prawdziwą tragedią. Wuj umiera w tajemniczych
okolicznościach, choć wszyscy myślą, że to był wypadek, to jednak Erik ma wątpliwości. Niestety w obliczu
straty, tylko on może udać się do zamku, by dopełnić obowiązków rodzinnych i
pożegnać ukochanego wujka. Na miejscu szybko odkrywa, że zamek jest miejsce
mrocznym i skrywającym niejedną tajemnice. Pragnie spokoju i bezpieczeństwa, jednak los chce inaczej i tym razem
Erik i jego przyjaciel Albert, pakują się w tarapaty.
Seria wyjątkowa, bo nie tylko dla dzieci i młodzieży.
Oczywiście to do nich jest w szczególności skierowana, lecz o Eriku czyta
się tak dobrze, że z cała pewnością i starszy czytelnik znajdzie w tych
książkach coś dla siebie.
Polecam serię o Eriku na każdym kroku i pewnie zastanawiacie się,
co czynią ją taką wyjątkową. Już odpowiadam! Erik! Bohater niezwykle barwny. Na
pierwszy rzut oka jest dziwny i zamknięty w sobie, ale każde jego dziwne
zachowanie i najcudaczniejsza fobia, sprawia, że lubię go jeszcze bardziej.
Nienaganna fryzura oraz maniery, a przy tym nadzwyczajna zdolność do rozwiazywania
niewyjaśnionych zbrodni. Boi się pająków, a trupy mu nie straszne. Sami
widzicie, że to mocna postać, którą z
łatwością polubić. W tej części Albert również odgrywa ważną rolę! Są przeciwieństwami i choć nie widać między
nimi wielkiej zażyłości, to połączyła ich przyjaźń, do której Erik nie chce się
przyznać. Albert dobrze działa na Eriki i stara się wyciągnąć go z tej sterylnej
skorupy, którą się otoczył.
Powieść przygodowo detektywistyczna, którą pochłania się na
raz! Stanowczo za krótka i dlatego jestem rozczarowana. Naprawdę przyjemnie
spędziłam czas z bohaterami i już wyczekuję kolejnego tomu. Lekka, dobrze napisana, a przy tym osnuta
cudownym klimatem. Jest mrocznie i niebezpiecznie, a nadprzyrodzone zjawiska
zaskakują i nieco przerażają. Autorce udało się zatrzymać tożsamość zabójcy w
tajemnicy prawie do samego końca, a napięcie wzrastało z każdym kolejnym
rozdziałem.
Podsumowując, jest to kolejny świetny tom o Eriku i
Albercie, czyli dwójce przyjaciół, którzy kłopoty (i ciała) spotykają na każdym kroku! Jak
najbardziej polecam! 9/10
Jestem bardzo zadowolony że taki blog jest. Na tym blogu można przeczytać bardzo ciekawie artykuły.
OdpowiedzUsuńMoże zdecydujecie się na bardzo dobrą firmę https://prusator.pl .Sam z tą firmą współpracuje od bardzo dawna i jestem z tego powodu bardzo zadowolony.
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Chyba sięgnę po tą książkę. Ja ostatnio mam fazę na książki fantasy. Trafiłam dzisiaj na https://magazyn.ceneo.pl/artykuly/dobre-ksiazki-fantasy i chcę przeczytać wszystkie książki z listy.
OdpowiedzUsuńSwojemu bardzo dobremu przyjacielowi powiedziałem żeby wszedł na ten blog. On na ten blog wszedł.
OdpowiedzUsuńMuszę podkreślić ,że to jest bardzo fajny blog. Na ten blog na pewno wrócę.
OdpowiedzUsuńDobrze, że na ten blog wszedłem. Na tym blogu jest dużo ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuń