Są książki, o których nie należy dużo mówić, tylko przeżywać
i dzielić się emocjami, które po sobie zostawiły. Do takich zjawiskowych
powieści zalicza się „Kochając pana Danielsa”.
Wow, tylko to nieustannie ciśnie mi się na usta. Historia związku
uczennicy i nauczyciela. Jeśli ktoś myśli, że to już było i ta książka go nie
zaskoczy, to powinien niezwłocznie wymazać swoje pojęcie na ten temat. Ashlyn i
Daniel nauczą was wiele o życiu, począwszy od śmierci do życia i tak naprawdę
odpowiedz na pytanie, co jest łatwiejsze, życie czy śmierć? Nie jest takie proste. Ta dwójka cierpi,
płacze, śmieje się i kocha z tak porażającą intensywnością, że przeżywałam tę historię
w równym stopniu, co Ashlyn i Daniel. Bohaterowie szukali swojego złota, czyli
najbardziej wartościowej rzeczy, która sprawia, że są szczęśliwi, ja również odnalazłam
swoje złoto w postaci tej książki. Pani Brittainy C. Cherry sprawiła, że stałam
się bardzo bogatym człowiekiem. Musicie przeczytać, by zrozumieć wyjątkowość tej
powieści, która zabierze was w piękną i bolesną drogę, w której nie zabraknie
szczerego śmiechu.
Obiecuję, że historia Ashlyn i Daniela zapada w pamięci! Na
zawsze, zawsze!
6+!/6
6+!/6
Mam juz tą książkę, nie mogę sie doczekać! Jestem w nastroju na takie historie :)
OdpowiedzUsuńwithcoffeeandbooks.blogspot.com
Było nie było a ja takiej historii w postaci książki jeszcze nie widziałam xd w telewizji owszem taki związki ale książka? Książka naprawdę może być świetna i ta twoja ocena z wykrzyknikiem. :D
OdpowiedzUsuńhttp://kochamczytack.blogspot.com
Nominowałam Cię do Tagu albo/albo
Usuńhttp://kochamczytack.blogspot.com
Kolejna niezwykle pozytywna recenzja tej powieści... aż ciężko przejść obok niej obojętnie.
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuń