Wśród amerykańskich nastolatków panuje niebezpieczny wirus.
Młodzi ludzie pod naporem smutku i trudnych wydarzeń, pogrążają się w depresji
i popełniaj samobójstwa. Zjawisko to jest tak powszechne, że nazwano je plagą
samobójców. Rząd chcąc uchronić młodzież, wdrożył w życie pilotażowy program
polegający na usuwaniu wspomnień, jednak perspektywa utraty części życia potrafi
przerazić i wyzwolić w człowieku siłę do walki. Przekonała się o tym Sloane,
której Program zabrał wszystko. Miłość chłopaka, z którym czuła się związana i
kochała go ponad wszystko oraz wspomnienie brata. Czy wygra walkę z systemem i
śmiercionośnym wirusem?
Książka plasuję się pomiędzy dystonią a Young Adult a
właściwie jest mieszanką obu tych gatunków. Okazało się, że to połączenie jest idealne
i doskonale wpasowało się w moje gusta. Z jednej strony mamy miłość dwojga
nastolatków, która jest już w pełni ukształtowana i dojrzała. Widać, że zarówno
Sloane jak i James dają sobie wiele wsparcia. Bałam się, że czegoś mi tu będzie
brakowało, ponieważ od początku książki para jest już ze sobą a ich miłość była
szczera i piękna, jak najbardziej prawdziwa. Moje obawy szybko się rozwiały,
gdy główna bohaterka wracała do ważnych momentów swojego życia, w którym prym
wiodły spotkania z Jamesem. Och, co to były za chwile! Wzruszały i bawiły, lecz
w dużej mierze ukazywały problemy młodzieży jak i codziennego życia.
Brady, brat Sloane
oraz najlepszy przyjaciel Jamesa, popełnił samobójstwo. Takie wydarzenie
odegrało istotną rolę w ich życiu, a autora bardzo dobrze przedstawiła rozterki
nękające bohaterów oraz ich ból po stracie. Z drugiej strony mamy nowy obraz
przyszłość. Rozrastająca się epidemia i wysoce wątpliwy sposób walki z nią. Ten
wątek jak na razie pozostawił po sobie ogrom pytań i podejrzeń. Już samo
pochodzenie epidemii jest zastanawiające a opracowany „Program” przeraża.
Główna para bohaterów zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Polubiłam ich w mgnieniu oka a miłość między nimi po prostu mnie urzekła. Bohaterowie borykają
się z wieloma problemami, a możliwość podziwiania miłości, która motywowała ich
do wali była czystą przyjemnością. Sloane to silna młoda dziewczyna, której
przyszło żyć w trudnym świecie, gdzie nie może zaufać nawet własnym rodzicom.
To ona prowadziła mnie przez te historię i jej postrzeganie rzeczywistości, wciągało
z każdą stroną coraz bardziej. Jeśli chodzi o Jamesa to w pewnym momencie
książki, Sloane nazywa go specyficznym, a ja się z nią w pełni zgadzam. James
to specyficzny, arogancki i niezwykle uczuciowy chłopak, dla którego można
stracić głowę. Momentami zachowywała się jak niekrzesany dureń, ale co dziwne w
tych momentach lubiłam go jeszcze bardzie.
„Plaga Samobójców” to książka idealna dla każdego, kto
pragnie dobrej, wciągającej i oryginalnej lektury. Dobry pomysł przewodni i
świetnie wykreowani bohaterowie, ale to nie wszystko! Utrata wspomnień, to temat, który tak łatwo
nie opuści waszych myśli. Jak można usunąć coś, co kształtuje człowieka i
sprawia, że jest, jaki jest. To coś, nad czym warto się zastanowić. Książka
podstępnie uzależnia i wnika w czytelnika, skłania do refleksji i zastanowienia
się nad życiem. Chwilami dojmująco smutna, przygnębiająca, ale i pełna namiętnej,
czułej miłości, która jest prawdziwym blaskiem nadziei. Polecam i jeszcze raz
polecam!
PS. Uważajcie, bo ta książka na stałe zagnieździ się w
waszym umyśle i nawet najlepiej skonstruowany Program, nie usunie przeżyć i
emocji, towarzyszących oglądaniu karkołomnej walki Jamesa i Sloane o miłość i
własne „JA”!
5+/6
Dziękuję!!!
Książka dostępna na empik.com
Pomysł na fabułę jest świetny.Normalnie wszyscy, z każdej strony kuszą mnie tą książką. Oj zachwalasz i to bardzo! Jak tylko budżet pozwoli, a rodzina nie zagrozi eksmisją to skuszę się na własny egzemplarz♥
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, nie podejrzewałam, że ta książka tak mnie oczaruję.
UsuńUwielbiam tę okładkę! Bardzo mi się podoba *-*
OdpowiedzUsuńZ każdej strony słyszę o tej książce i coraz mocniej jestem trzymana w przekonaniu, że tę książkę muszę przeczytać!
Podoba mi się pomysł na fabułę. Jest dość charakterystyczny i nietypowy.
Musi się w końcu znaleźć w moich książkowych zbiorach! <3
Pozdrawiam serdecznie.
Ronie z http://ronie-books.blogspot.com
Ta pozycja naprawdę wymaga odpowiedniego dopasowania się do nastroju. Jest świetna!
OdpowiedzUsuńJakoś jej tematyka mnie nie zachęca, podziękuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;*
http://ravenstarkbooks.blogspot.com/