Roxy, utalentowana malarka, od lat jest zakochana w
przystojnym policjancie jednak pewna feralna noc zmienia ich przyjaźń w pozorną
niechęć, mając już dość tej sytuacji łamią swoje opory i otwierają na nowe
możliwości. Czy Reece pomoże Roxy pogodzić się chorobą jej przyjaciela i
zwyciężyć wyrzuty sumienia? Zadanie nie łatwe, tym bardziej, że w okolicy
grasuję seryjny gwałciciel, który wszystko komplikuję.
„Zapomnij ze mną” to kolejna książka autorki, do której
podeszłam bez jakichkolwiek wątpliwości. Wszystko co wychodzi z pod ręki Pani
J.Lynn jest tak dobre i przyjemne, że nie trzeba się wiele zastanawiać nad
lekturą. I tym razem się nie zawiodłam.
Roxy, barmanka z wielkim talentem i Reece były wojskowy.
Oboje mają swoją przeszłość, trudną i bolesną, lecz bardzo łatwo sobie ją
wyobrazić. Zazwyczaj to mężczyzna odgrywa rolę tego zbolałego, którego trzeba
uratować, tu może aż tak dramatycznie nie było i dobrym posunięciem jest
skupienie na bólu bohaterki. Pewne zdarzenie sprawiło, że przyjaciel Roxy
został ciężko ranny, co zaważyło na dalszym życiu dziewczyny. Główny wątek
dotyczy relacji między
głównymi bohaterami, jednak to sytuacja Charliego
okazała się niezwykle interesująca, gdyż odbija się ona w znaczącym stopniu na
życiu Roxy. Autorka wprowadziła również zagrożenie, które nieustannie wisi w
tle. Chwilami Roxy lekceważyła znaki i zachowywała się lekkomyślnie, lecz tylko
tym mnie rozczarowała. Jeśli chodzi o Reeca to cóż, nie sposób go nie lubić,
zwrócił na siebie moją uwagę już w poprzednim tomie a teraz, kiedy znam go
lepiej moja sympatia tylko wzrosła.
Akcja książki jest dynamiczna, usiana błyskotliwymi
dialogami. Czyta się bardzo szybko i lekko. Mam wrażenie, że z każdym kolejnym
tomem autorka wprowadza więcej seksu, w „Zapomnij ze mną” jest go całkiem
sporo. Namiętne sceny są ujęte w smaczny, podniecający sposób, są odważne i
urozmaicają lekturę. Czasami erotyki mnie męczą, ze względu na sztampowe
połączenie bogacza z szarą myszką i ciągle powtarzający się seks, dlatego
uważam książki Pani Lynn za coś znacznie lepszego. Bohaterowie to normalni,
młodzi ludzie, którzy pragną zaznać życia, by to osiągnąć muszą pokonać demony
przeszłości. Wszystko w tej książce jest wyważone i daje czystą przyjemność.
Podsumowując, jak najbardziej polecam, w końcu jak nie
kochać Pani J. Lynn? „Obsydian” oraz „Zaczekaj na mnie” sprawiły, że z radością
i pewnością sięgam po każdą jej książkę. Historia Roxy i Reeca wciąga, bawi a
momentami wywołuję dreszcz niepokoju. Miłej zabawy!
5/6
Dziękuję!
A ja właśnie sobie szukam jakiegoś romansu choć rzadko czytam. Bardzo ciekawa książka. Wiele par boryka się z przeszłością takie bywa życie.
OdpowiedzUsuńhttp://kochamczytack.blogspot.com
Muszę w końcu poznać prozę tej autorki. Koniecznie!
OdpowiedzUsuńzrób to jak najszybciej. Warto :)
UsuńW planach. Pożeram wszystkie książki new adult wydane przez Amber :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie poznałam książek Autorki, ale skoro tak zachęcasz, to nie pozostaje mi nic innego, jak wreszcie poznać jej twórczość :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że w końcu się zdecydujesz. Zaczekaj na mnie jest genialne :)
Usuń