„Siła złego na jednego” to drugi tom trylogii „Książe
Ciemności” i w końcu dorwałam go w swoje ręce! Tyle miesięcy oczekiwania i
ponownie mogłam zagłębić się w tym cudownym, magicznym świecie. Jest to seria
idealna dla fanów rosyjskiej fantastyki, która ma w sobie coś unikatowego i
wybija się na tle innych powieści z tego gatunku, choć jest to głównie zasługa
języka, świata przestawionego i dowcipu.
Tak naprawdę fabuła jest bardzo prosta, bo Di pragnie się
uczyć i w tym celu wyrusza do magicznej szkoły w Soelenie. Droga do łatwych nie należy, a bohaterowie,
co rusz wpadają w tarapaty. Diranowi towarzyszą, znani nam już z poprzedniej
części bohaterowie, ale po drodze spotyka również kolejne nietuzinkowe postaci.
Miałam spore oczekiwania względem tej książki, które nie do
końca zostały spełnione. Zacznę od początku, bo z nim miałam mały kłopot.
Troszkę trwało nim powieść mnie wciągnęła, ponieważ książka jest nieco zagmatwana, liczne
przeskoki czasowe stanowią pewną trudność, a i te między postaciami były dla mnie problematyczne. Jest to książka dość krótka, a autorki
chciały chyba w niej umieścić dosłownie wszystko. Po raz pierwszy stwierdzam,
że dzieję się w książce za dużo, a w tej tak właśnie jest! Brakuję spokoju i rozwinięcia niektórych wątków, a nowe mnożą się w zastraszającym tempie.
Część scen mogłaby zostać pominięta, bo nic nie wnoszą do fabuły, a jedynie
niepotrzebnie mieszają.
„Siła złego na jednego” jest zdecydowanie słabszą częścią i
zabrakło tu lekkości, lecz styl autorek lubię. Bardzo dużo sarkazmu i nie
chodzi mi o kilka scen. Ta książka jest właśnie tak napisana, w nieco
surrealistyczny sposób. Uwielbiam sarkazm i cięte riposty, a bohaterowie
spisali się w tym temacie doskonale. Słowne utarczki wielokrotnie mnie
rozbawiły i na to właśnie liczyłam!
Jest to książka bardzo nierówna i nieco chaotyczna, ale
przygoda pędzi do przodu i pod koniec zrobiło się naprawdę ciekawie. Fani
przygodówek i rosyjskiej fantastyki powinni być usatysfakcjonowani, oczywiście,
jeśli nie oczekują wybitnej lektury. Jest to powieść typowo rozrywkowa,
chwilami wręcz komediowa. Dobra zabawa i uśmiech na twarzy czytelnika
gwarantowane! 6+/10
Nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuńKapitalne miejsce rytualmilosny.co.pl bardzo polecam.
OdpowiedzUsuń