Wald Disney dokonał rzeczy niezwykłej, bo swoimi pomysłami oczarował świat, a zachwyt nad jego dziełami nie słabnie od niemal 100 lat.
Każdy potrafiłby wymienić kilka bajek i filmów Disneya. Dzieci szaleją na
punkcie kolorowych bajek, dorośli bardzo często cieszą się filmem, bądź bajką,
równie mocno, co swoja pociecha. Bardzo często zastanawiamy się, jak powstała
dana historia, jak tworzono animację i muzykę do bajki. Dzięki tej książce,
mamy możliwość zagłębić się w barwny, magiczny i mocno skomplikowany świat
Disneya.
„Disney. Wielka księga” to prawdziwa gratka dla fanów.
Prawie 200 stron, na których znajdziecie kadry z filmów, szkice, zdjęcia i
dziesiątki ujawnionych sekretów, które zaskoczą niejednego czytelnika. Początek jest bardzo
dobry, wprowadza w świat Disneya i ukazuję, jak rozwijała się marka na
przestrzeni lat. Lata 20. 30. I tak do obecnych czasów, obfitowały w prawdziwy
wysyp bajek i szczerze się zdziwiłam, że Myszka Miki ma już prawie 90 lat. W
tym barwnym i wartościowym pod względem wiedzy albumie, nie bark informacji o
nowościach filmowych, dzięki czemu przybliżymy sobie sylwetki ulubionych
postaci.
Większość ilustracji pochodzi z archiwów wytwórni, w której
znajduję się ponad dziewięć tysięcy pudeł z dokumentami, gadżetami, kostiumami,
zdjęciami, oryginalnymi rysunkami, których jest tam 65 milionów, co
ukazuję ogrom popularności Disneya oraz znaczenie, jakie odegrał na rozwój
kinematografii.
„Wielką księgę” polecam wszystkim fanom Disneya, którzy
lubią odkrywać sekrety, interesują się tworzeniem filmów, bądź rysunkiem. Może
ciekawostek, które odkrywałam z przyjemność i nigdy nie zwróciłam uwagi, że
niektórzy bohaterowie w przedziwny sposób znaleźli się w innej bajce, jak Roszpunka
i Flynn z Zaplątanych znaleźli się na koronacji Elsy z Krainy Lodu. Historia
Disneya zawarta w pigułce! Polecam 5+/6
Dziękuję!
Disney stworzył coś wielkiego. Ta książka dobrze to ilustruje. Gdyby tylko był innym człowiekiem w tym swoim procesie tworzenia.
OdpowiedzUsuńDisney stworzył coś wielkiego. Ta książka dobrze to ilustruje. Gdyby tylko był innym człowiekiem w tym swoim procesie tworzenia.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten pomysł na książkę :). Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuń