Przyszła Królowa marzy o wielkich podróżach i wolności, lecz
jej los jest z góry zaplanowany. W wieku czternastu lat zostanie Królową i
otrzyma imię. Podczas lektury pewnej książki odkrywa, że Czas jest człowiekiem,
który posiada ogromną władze. Dziewczyna postanawia go odnaleźć i prosić, by
zatrzymała czas, by nigdy nie została Królową siejącą postrach w Krainie
Czarów. Podróż ta okazuję się większym wyzwaniem niż myślała, a nowe znajomości
odmienią jej życie na zawsze.
Ileż to było retellingów „Alicji w Krainie Czarów”, a nawet
historię Królowej Kier poznałam niedawno. „Ucieczka z Krainy Czarów” nie wydaję
się niczym nowym, a jednak potrafi zaskoczyć. Sięgnęłam po książkę ze względu
na świat przedstawiony, lecz nie przypuszczałam, że ta niepozorna książka dla
dzieci i młodzieży pochłonie mnie bez reszty.
Przyszła Królowa ma trzynaście lat i jak każde dziecko w tym
wieku, boi cię odpowiedzialności i obowiązków, które bez wątpienia na nią
spadną w dniu objęcia tronu. Nie pochwala surowych rządów Królowej Mieczykowej,
matki, od której nie zaznała nigdy miłości. Ścięcie głowy to wyrok często
wykonywany, a najmniejsze błędy są srogo karane. Przyszła Królowa nie chcę
takiego życia i dlatego ucieka. W tym momencie zaczyna się przygoda, która
potrafi pochłonąć. Kraina Czarów obfituję w niezwykłe miejsca, gdzie zjedzenie
dziwnych jabłek, czy jagód, może zmniejszyć lub powiększyć łakomczucha,
gadające koty i wiele, wiele dziwnych i niewyjaśnionych zjawisk. Książka bardzo
ciekawa i dobrze się ją czyta. Akcja zawrotna, cały czas coś się dzieję i
trudno oderwać się od lektury.
Przyszła Królowa, to sympatyczna bohaterka, z którą łatwo
nawiązać więź. Nie tylko ona wzbudza zainteresowanie, bo w całą historię
zostają wplątani artyści, którym bliżej do złodziejaszków, i to oni bardzo
fajnie rozkręcają akcję i potęgują napięcie. Książka skierowana do młodszych
czytelników, lecz mnie bardzo zauroczyła. Autorka pisze lekko, a mimo to w
dojrzały sposób, który docenią starsi czytelnicy. Zostają tu poruszone ważne
tematy, takie jak odpowiedzialność, zdrada, czy trudna przyjaźń. Co jest dobra,
a co złe? I w końcu: Nie wszystko jest
takie, jakie się wydaję. Zawsze warto walczyć o prawdę i nie ocenia zbyt
szybko.
„Ucieczka z Krainy Czarów. Prawdziwa historia Królowej Kier”
to pięknie napisana i skłaniająca do refleksji powieść! Czy polecam? Jak
najbardziej. Więcej takich książek dla młodzieży, bo pod całą tą magią, jest
wiele wartości, które każdy młody czytelnik z łatwością zauważy. I przygoda,
piękna, pochłaniająca przygoda, która zabiera czytelnika do niezwykłego świata!
7/10
PREMIERA: 26.10.2018
Książkę można już zamówić => TU!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz