Bianca ma wspaniałe przyjaciółki i z pozoru szczęśliwe
życie. Kiedy kłopoty zaczynają ją przytłaczać, szuka ucieczki w ramionach
Wesleya, szkolnego przystojniaka i podrywacza. Chłopak pozwala zaznać jej
ukojenia i poczuć się pożądaną, lecz uważa ją również za Duffa, czyli te
brzydką i grubą. Szybko się okazuję, że nie tylko Bianca ma problemy, a jej
przyjaciele również zmagają się z kompleksami i kłopotami rodzinnymi.
Zacznę od wyjaśnienia tytułowego Duffa, jest to osoba, która
w grupie przyjaciół wypada najsłabiej, najmniej atrakcyjnie, jeśli znalazłaby
sobie inne grono znajomych, czyli brzydsze od siebie dziewczyny, mogłaby
przestać być duffem. Pojecie wydaje się absurdalnie, lecz niestety muszę
przyznać, że jest w tym trochę racji. Wes, tak określił Biance, co sprawiło jej
przykrość, jednak ostateczny wniosek wyciągnięty z lektury jest trafny, bo czy,
że każdy jest chwilami kuffem. No, może
poza Wesleyem.
Bianca to sarkastyczna, chwilami nadpobudliwa osoba, która
nie radzi sobie z problemami. Jej postępowanie jest lekkomyślne i bardzo często
złe, lecz w większości przypadkach wykazywała się silnym charakterem. Czy
popieram jej postępowanie i relację z Wesleyem? Myślę, że książka idealnie
ukazuję problemy nastolatków. Sytuacja, w której znalazła się główna bohaterka,
może spotkać każdego i tutaj widać, jak człowiek ucieka od problemów i szuka za
zapomnienia. Właśnie, dlatego mogę zrozumieć Biancę. Jeśli chodzi o Wesa, to
cóż, żadne słowa nie opiszą jego osoby, gdyż jego pewność siebie nie zna
granic, a dość rozwiązły styl życia zdumiewa, to i tak, nie sposób go nie
lubić. Z pozoru idealny, również zmaga się z wewnętrznymi demonami. Istotną
rolę odgrywają przyjaciółki Bianki. Ich relacje są równie ciekawe, co główny
wątek powieści.
Akcja książki jest bardzo szybka, nie ma tu zbędnego
przeciągania, wręcz przeciwnie i dzięki temu czyta się bardzo szybko. Jest to
książka młodzieżowa, co widać w słownictwie bohaterów, jednak uważam, że i starszemu czytelnikowi lektura się spodoba.
Szczerze powiedziawszy, kompletnie nie spodziewałam się
takiej lektury. Myślałam, że to lekka książka, której będzie bliżej do komedii,
a tak naprawdę otrzymał powieść, która zagłębia się w problemy młodzieży.
Przeżycia Bianki całkowicie mnie pochłonęły, a książka bardzo mi się podobała.
Bianca i jej sarkastyczne teksty do spółki z osobowością Wesa są zabawnym
dodatkiem. Pomimo lekkiej przewidywalności z czystym sumieniem polecam, gdyż w
tej książce bezproblemowo można się zaczytać.
4+/6
Dziękuję!!!
W tym przypadku mam wrażenie, że zostanę przy ekranizacji, pomimo dobrych recenzji tej pozycji ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam możliwość obejrzeć, ale z pewnością to zrobię :)
UsuńJa chyba po nią sięgnę, ponieważ jako nastolatka z chęcią poczytam taką historię :)
OdpowiedzUsuń