„Piata Fala” to historia zagłady ludzkości. Na ziemię
przybywają kosmici. Tajemniczy statek wisi nad ziemią i nie można nawiązać z
nim jakiegokolwiek kontaktu. Wiadomo tylko jedno, to oni zsyłają na ziemian
śmiercionośne fale, które uśmiercają niemal wszystkich ludzi. Kiedy pozostaję
niespełna trzy procent ludzkości, obcy postanawiają podstępem dokonać
ostatecznej eksterminacji. W ten sposób malutki brat Cassie trafia do obozu.
Dziewczyna postanawia zrobić wszystko by go ocalić, a kiedy na swojej drodze spotyka
Evana Walkera zaczyna wierzyć w sukces swojej misji, tylko czy jej zaufanie nie
okaże się zgubne?
Fabuła jest pomysłowa i przemyślany. Koncepcja inwazji
obcych niezwykle mi się spodobała i kiedy zaczęłam czytać, ogromnie się ucieszyłam,
że Rick Yancey nie zmarnował potencjału tej historii, a wręcz przeciwnie, bo
wykorzystał go niemal genialnie.
Narracja jest prowadzona z perspektywy trójki bohaterów, jednak
dwójka z nich odgrywa główne role. Po pierwsze, mamy Cassie, która straciła
wszystkich prócz brata i walczy o jego ocalenie. Wprowadza nas w tę historie i
nakreśla wszystkie falę, które dotknęły Ziemię. Przyznaję, że uwielbiałam rozdziały
opowiedziane przez nią, a w momencie jej spotkania z Evanem moja sympatia i
zainteresowanie osiągnęło szczyt. Drugim bardzo ważnym bohaterem jest Zombie.
Chłopak szkoli się na żołnierza i ujawnia nam mroczne sekrety wojskowej
dyscypliny. Trzeci narrator, który do głosu dochodzi raz, lecz za to
spektakularnie, nich pozostanie tajemnicą.
Zastosowanie podzielonej narracji ma swoje plusy, ponieważ
bohaterowie częstują czytelnika najlepszymi momentami ich podróży lub przeżyć.
Nie znajdziecie w tej książce nudnych momentów. Cała jest naszpikowana walką i
okrucieństwem, a starcia o przetrwanie niezwykle wciągają. Wielki plus dla
autora, który nie przebierał w słowach i często w brutalny sposób opisywał
przeżycia bohaterów. Śmierć, z którą bohaterowie nieustannie się spotykają
nadaję powieści mroczny klimat, wręcz ma się poczucie beznadziejności. Ludzie
potrafią być wytrwali i to widać. Żądza przetrwania jest godna podziwu. Książę
może czytać każdy, bez względu na wiek. Bohaterami są nastolatkami, lecz świat
ogarnięty zagładą sprawił, że tej młodości nie widać w ich zachowaniu.
W ostatnim tygodniu byłam bardzo zabiegana i nie miałam tyle
czasu na czytanie, więc książkę czytałam dość długo. Po raz pierwszy jestem
zadowolona z tego powodu. Dzięki temu mam wrażenie, że lepiej poznałam
bohaterów, mocnej wsiąkłam w tę historię, a emocję buzujące w postaciach stały
się również moimi.
„Piąta Fala” jest fascynującą i przerażającą powieścią,
która opowiada o zagładzie ludzkości. Pomimo, że to kosmici są najeźdźcami, to
ta wizja jest niezwykle realna i dzięki temu jeszcze bardziej pochłaniająca.
Polecam 5+/6
Dziękuję !!!
Książka dostępna TU!
Nie czytałam, ale zdążyłam za to obejrzeć film :)
OdpowiedzUsuńfilm super. bardzo mi się podoba, ale książka lepsza :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale po tej recenzji bardzo mam na to ochotę
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńChciałabym obejrzeć i przeczytać . ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam książki, nie oglądałam filmu ale mam obydwie te rzeczy w planach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Warto te plany zrealizować :)
UsuńMam dwa tomy na półce, jeden czytałam ze 3 lata temu i muszę go sobie przypomnieć :) Czasami lepiej książkę czytać dłużej :)
OdpowiedzUsuńCzytałam książkę i mnie zachwyciła. Wprost nie mogę się doczekać 3. tomu! Film mnie trochę niestety nudził... :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
nie-poczytalna.blogspot.com