niedziela, 5 listopada 2017

"Ciężko być najmłodszym" Ksenia Basztowa, Wiktoria Iwanowa - recenzja

Diran jest synem potężnego Władcy, który jest ciemnym i surowym dowódcą. Jednaka nie wszystko, co ciemne jest złe! Miłość i troska o innych to podstawa, a Di wie o tym najlepiej. Jako najmłodszy syn, był otoczony, aż nazbyt dużą ilością czułości. Chłopak ma siedemnaście lat i by zaznać nieco wolności, postanawia uwolnić z lochów Drużynę Jasnych (nieco zadufanych w sobie wojowników). By dotrzeć do upragnionej szkoły. Di nie przewidział jednego. Będzie to podróż pełna przygód i niekontrolowanych wybuchów mocy. A co jeszcze wydarzy się w tej książce, pozostawiam Wam do odkrycia, a zapewniam, że dużo się w niej dziej!

Jestem zagorzałą fanką rosyjskiej fantastyki i jak wygłodniały wilk rzuciłam się na nową książkę Wydawnictwa Papierowy Księżyc! Kto zna ten unikatowy styl, ten wie, iż są to książki wyjątkowe. Humor, bohaterowie, język oraz akcja, wpływają pozytywnie na odbiór całej powieści.

Zacznę od stylu i języka, bo jest on specyficzny. Autorki umiejętnie i dość swobodnie używają sarkazmu, co ja po prostu uwielbiam. Dialogi to ciąg docinków, sporów i słownych walk, jednak ma to swój urok. Jeśli ktoś raz zasmakował takiego stylu i go polubił, to ta lektura go nie rozczaruje.

Początek książki jest nieco surrealistyczny, a wybory głównego bohatera nierozważne, jednak łatwo wciągnąć się w tę historię! Di jest przesympatyczny! Pragnie być uważany za dorosłego, lecz wzbudza w innych opiekuńcze instynkty! Jest ciekawski, żądny wrażeń oraz waleczny i lojalny. Choć rozmowy między bohaterami przebiegają różnie, to w nim drzemie dojrzałość, która zaskakuje. Artefakty również obrały go sobie za cel! Wiedzą co dobre. 

Drużyna Jasnych to prawdziwa mieszanka wybuchowa i wcale nie przesadzam. Krasnolud, elfka, wojownik, kapłanka i pewien tajemniczy TYP! Oni z pewnością nie pozwolą nikomu się nudzić. 

„Ciężko być najmłodszym” to książka idealna dla fanów Oksany Pankiejewy, Olgi Gromyko oraz Aleksandry Rudej. Do tej ostatniej najbliżej autorkom, bo akcja wre, a dialogi nie pozwalają oderwać się od lektury. Cudownie wykreowane postacie to podstawa, a autorki wykonały swoje zadanie w 120% i zaserwowały czytelnikowi spore grono niezwykłych osobowości. Intrygująca narracja również zasługuje na uznanie. Di świetnie relacjonuję wydarzenia, tym bardziej, że jego uwagi doprowadzają do łez! Wszechwiedzący narrator wprowadza tajemnice, a fascynujące intrygi, które odkrywam z uwagą, a i tak zostałam zmiażdżona finałem! Drugi tom musi jak najszybciej trafić w moje ręce i mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czeka!


Cudowna, zaskakująca i pełna humoru przygodówka, którą pokochają fani rosyjskiej fantastyki, bez względu na płeć i wiek! Niezwykła przygoda! 9/10!

Dziękuję!
Patronat:


3 komentarze:

  1. Ze wstydem przyznaję, że w moje ręce jeszcze nigdy nie trafiła fantastyka polskiego autora - biję się w pierś i obiecuję poprawę! Chciałabym zacząć taką przygodę z czymś lekkim, preferuję metodę małych kroczków więc z ogromną przyjemnością sięgnę po "Ciężko być najmłodszym" :)

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz trudniej czyta mi się powieści z magią w tle. Małe szanse, że się skusze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie czytalam fantastyki, ktora wczesniej tylko czytalam. Musze nawrocic sie troche

    OdpowiedzUsuń