Książe Ashbury wrócił z wojny z ciężkimi obrażeniami. Zaszył
się w pięknym pałacu i pogrąża się w coraz to większej samotności i rozpaczy. Liczne
blizny, zerwane zaręczyny i obowiązek, bo pomimo przeciwności losu, musi
zapewnić ciągłość rodu. Emma pewnego dnia zjawia się w biurze księcia ubrane w
okropną suknie ślubną i żąda zapłaty z nią. Hmmmm…. Dziewczyna? Jest! Suknia? Jest! Książe wykorzystuję
okazję i składa Emmie propozycję nie do odrzucenia. Czy taki związek może się udać?
Tessa Dare od dziś jest moją mistrzynią romansu historycznego!
Całkowicie mnie oczarowała!
Bohaterowie to nie żadne papierowe postaci, a pełni życia i
pragnień ludzie. Ash w głębi serca jest dobry i został bardzo zraniony.
Natarczywe spojrzenia i odtrącenie przez narzeczoną pozostawiło po sobie ślad.
Rany na duszy są o wiele bardziej bolesne, a uleczenie ich wymaga większego
wysiłku. Emma jest odważna i niezależna. W młodości przekonała się, że nie
należy ufać mężczyzną, a mimo to potrafi przełamać uprzedzenia i zawalczyć o
miłość.
Książka przewidywalna, jednak czytałam ją z prawdziwą
rozkoszą. Relacja między bohaterami jest chwiejna i każda z prowadzonych przez
nich rozmów, sprawiała mi ogromną przyjemność. Było emocjonalnie, wybuchowo, i w wielu przypadkach zabawnie. Sprawa potwora grasującego po ulicach troszkę
przesadzona. „Ich obietnice” to nie tylko dobry romans historyczny, ale jest
również bardzo dobrym romansem samym w sobie! Jeśli ktoś się obawia tego
gatunku, to powinien przeczytać tę książkę!
Autorka ma lekkie pióro. Porusza trudne tematy, ale nie
roztrząsa ich nadmiernie i dzięki wyśmienitemu poczuciu humory, stworzyła
powieść lekką, zabawna i pełną uczuć! Namiętne sceny przyprawiają o szybsze
bicie serca i pewnie niejedna autorka erotyków, mogłaby czerpać inspirację od
Pani Tessy! Bohaterowie są sympatyczni i łatwo ich polubić. Emma udowadnia, że
można popełniać błędy i najważniejsze, by wyciągać z nich wnioski. Ash
natomiast ma mała obsesję na punkcie swojego wyglądu, ale w jego sytuacji jest
to jak najbardziej zrozumiałe. Mimo wszystko uwielbiam go, jego zmiana i
nabieranie pewności siebie, koiło mój żal i napawało optymizmem.
„Ich obietnice” jest romansem, który wciąga od pierwszej
strony. Lekki i przyjemny styl. Trudny temat i liczne wybuchy namiętności,
tworzą idealnie skonstruowaną powieść. Z pewnością sięgnę po kolejne książki
autorki, bo lektura tej powieści sprawiła mi prawdziwą przyjemność! 7/10
Książkę do kupienia TU!
Patronat !
Czy konieczna jest znajomość pierwszego tomu, czy jest to osobna historia? :) Z tego co wiem to chyba jest to seria książek i tak się zastanawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie ta książka trafiła na moją listę 'do przeczytania'!. Romansidła historyczne są zawsze przewidywalne, ale niesamowicie wciągają - naprawdę nie wiem, jak one to robią :D.
Spokojnie możesz przeczytać tylko ten tom ;) osobna historia :)
Usuń