Sedrick Mills w dniu ślubu ucieka sprzed ołtarza i obiera
wyznaczony plan. Chcę odmienić życie pierwszej dziewczyny, spotkanej w klubie
ze striptizem. Rebeka Staton okazuję się tą szczęściarą. Sed jest menadżerem
znanej grupy rockowej Sweet Bad Sinful, a ona ma zostać jedną z tancerek i
wyjechać z nimi na tourne. Jak można się spodziewać, między tym dwojgiem
wybuchnie namiętność, której nie sposób się oprzeć. Rebeka i Sedrick będą
musieli stawić czoło wielu problemom, aby osiągnąć to, czego chcą.
Aj, aj, aj! Tylko to nasuwa mi się po zakończeniu lektury.
Obawiałam się tej książki, długo myślałam po jej zakończeniu i niestety jestem
rozczarowana.
Główna bohaterka, czyli Rebeka jest dziewczyną z trudnym
dzieciństwem. Doświadczona przez los stała się chwiejną emocjonalnie młodą
kobietą. Jest zabawna i szczęśliwa, by chwile później wybuchnąć złością. Jej
postępowanie jest często irytujące i pozostawia wiele do życzenia. Były chwilę,
kiedy chciałam ją złapać za ramiona i potrząsać, aż zmądrzeje. Oczywiście jej
przeszłość miała na nią wpływ. Uzależniona od pomagania toksycznej matce i dość
frywolnie podchodząca do seksu. Jeśli to
pierwsze jest znośne to, to drugie już nie. Dziewczyna jest dziewicą a do tego
striptizerką? Hmmm… trochę irracjonalne.
Dziewczyna przyjaźni się z Treyem, gejem a właściwie
biseksem. Niby się przyjaźnią, ale mieli kilka gorących akcją, łącznie z próbą
utraty dziewa przez dziewczynę. I to tu pojawia się temat, którego nie mogę
przeoczyć, bez względy na spoilery. Ta zadziwiająco nieprawdopodobna sytuacja,
zwyczajnie mnie zdumiała. Rebeka traci dziewictwo trzykrotnie, przy czym krwawi
jak „dźgnięta nożem”. No bez przesady, taka afera z tym dziewictwem, że aż
wytrzeszczałam oczy na sytuacje, w której znalazła się dziewczyna. Ot tak, bez
problemu podjęła decyzję i zaproponowała seks przyjacielowi. Cały ten epizod
jest bardzo pokręcony.
Sedrick również miał swoje gorsze, jak i lepsze chwile,
jednak polubiłam go. Głównie z jego powodu przeczytałam tę pokaźną książkę,
gdyż prawie osiemset stron, to całkiem sporo. Objętość może trochę przerazić.
Sama fabuła podoba mi się. Zespół, trasa, przyjaciel i
demony przeszłości. Z przyjemnością śledziłam losy głównych bohaterów i
bliskość, która rodziła się na moich oczach. Błyskotliwe dialogi robiły swoje i
nakręcały akcje, która jest zawrotna. Wszystko było dobrze, do chwili, kiedy
pojawiał się seks. Od początku gorąco buchało, lecz samo ujęcie tego
zagadnienia mi nie odpowiada. Przyznaję, że podoba mi się, iż pisarka nie ma
zahamowań i podkreśla sprawy związanie z ludzkimi potrzebami, lecz wszystko ma
swoje granice. Począwszy od mało realnej utraty dziewictwa, poprzez oglądanie
miłosnych ekscesów przyjaciel geja, do rozwiązłości muzyków, dochodzę do wniosku,
że ta książka jest przekombinowana. Lubię erotyki i często czytam tego typu literaturę,
lecz bardzo łatwo zatrzeć granicę między hitem a kiczem. Niestety tu bliżej
mamy szmiry. Brak smacznych momentów i choćby odrobiny romantyzmu. A jeśli
pojawiała się czuła atmosfera, to szybko zacierały ją niesmaczne akty miłosne.
Dobrze obrany kierunek, lecz niedopracowany. Relacja między
głównymi bohaterami wciąga, lecz wszystko inne zniechęca. Mam wrażenie, że to
mocne zderzenie dobra ze złem i niestety to, co smaczne, przegrywa. Seks
powtarzalny i mało autentyczny. Każdy z każdym, trójkąty, czworokąty i inne
figury, przyprawiały mnie o sceptycyzm, zwątpienie i niestety niesmak, co chyba
przytrafiło mi się pierwszy raz, nie należę do pruderyjnych osób. Początkowo
myślałam, że to jakaś parodia zważywszy na ogrom absurdalnych scen. Co prawda
nie brak w niej zabawnych chwil i ciętego języka Rebeki, jednak myślę, że
książka tylko i wyłącznie skierowana do niewybrednych fanów erotyki. Lekka i
niewymagająca, chyba, że anielskiej cierpliwości. Dojrzałym czytelnikom
odradzam.
2+/6
Dziękuję!
Hmm...sama nie wiem, przeczytałam o niej kilka pozytywnych opinii, ale negatywne też były. Mam do niej mieszane uczucia :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię tę histori, ale fakt jest taki, że znajomość drugiego tomu stawia całość w innym, lepszym świetle. Mnie sceny erotyczne też przez chwilę drażniły, ale był to tylko moment i jako całość nie miało to dla mnie znaczenia :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że książka się podobała :)
UsuńKusi mnie ta książka, choć gatunek ten nie jest moim ulubionym, ale w jakiś sposób mnie intryguje i ciekawi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzytałam tą historię i dla mnie jest wyjątkowa, to niebanalna opowieść o miłości, przyjaźni i lojalności w nietypowym świecie showbiznesu. Wzbudza wiele skrajnych emocji raz się ją kocha raz nienawidzi, ale przez to tak mocno zapada nam w pamięć. Sceny seksu są odważne i wielorakie, ale to nie oznacza, że sąniesmaczne. Każdy powinien sam przeczytać, aby poznać swoje odczucia :) Razi mnie stwierdzenie, że jak striptizerka to nie może być dziewicą, jakie to stereotypowe... przecież w dzisiejszych czasach nie każdy ksiądz żyje w celibacie!
OdpowiedzUsuńNie ma książki idealnej, która spodoba się każdemu, więc cieszę się, że Tobie lektura odpowiada :)
UsuńMoniko, powiedz mi jak się to stanie że sed w końcu zacznie być zazdrosny o Reb? Czy ten trójkąt się skończy? Czytam czytam jestem na 4oo stronie i nie jestem w stanie czytać dalej ...
OdpowiedzUsuń