Dawno, dawno temu w baśniowym królestwie żył następca tronu,
którego serce zostało zamknięte w krysztale. Młody książę jest niezdolny do odczuwania
miłości i tylko ta jedyna może zniszczyć ten pancerz. By zaznać smaku miłości,
młodzieniec wyrusza w niebezpieczną wędrówkę, która wystawi go na próbę i
pokaże życie, jakiego nie znał.
Fabuła powieści jest bardzo prosta, opiera się głównie na
temacie miłości i braku odczuwanie tego uczucia przez młodego księcia.
Książeczka jest bardzo króciutka, dzięki czemu jednowątkowość nie nudzi, całą
historię można przeczytać w kilka godzin i jest to czas mile spędzony.
O samych bohaterach dowiadujemy się niewiele i nawet główny bohater
nie jest mocno nakreślony. Nie jest to typowa powieść, jest to baśń o ponadczasowym
wydźwięku z wieloma mądrościami i morałami. Każdy samodzielnie musi poznać tę historię
i samu odkryć jej atuty, by muc wyciągnąć wnioski i spojrzeć na swoje życie z
innej perspektywy.
Podoba mi się podejście do zagadnienia miłości w tak
wieloraki sposób, ilość rodzajów tego uczucia jest wielka i autor ładnie
wyróżnił typy miłości i czym się od siebie różnią. Bohater wędrując zgłębia
różne wartości życiowe, uczciwość i samo postrzeganie dobra uzmysławiają ludzką
naturę nie tylko młodemu księciu, ale i czytelnikowi.
Akcja toczy się na przestrzeni kilku lat by ostatecznie
skupić się na kilku miesiącach wędrówki bohatera. Autor skupia się na najważniejszych
wydarzeniach, pisze zwięźle, nie rozciąga historii, co trochę pozbawiło powieść
szczegółów.
„Serce z kryształu” to bajkowa opowieść o miłości i życiu,
która otworzy oczy niejednemu czytelnikowi. Jest lekka i niewymagająca, a mimo
to skłania do zadumy nad życiem.
4-/6
„Kiedy tracimy kochaną istotę, możemy zamknąć nasze serce albo
użyć bólu, który je rozdziera, by otworzyć je jeszcze szerzej.”
użyć bólu, który je rozdziera, by otworzyć je jeszcze szerzej.”
Dziękuję!
Czy sięgnę po książkę? Tak naprawdę nie wiem, treść niezbyt mnie zainteresowała, ale kto wie czy z czasem coś się nie zmieni :)
OdpowiedzUsuń