Co zawiera:
-biały duch
-czerwony
ręcznik
-zielona
żaba
-niebieska
szczotka
-szara wanna
-60 kart
Dla kogo:
Gra jest
przeznaczona dla 2-8 graczy w wieku 8-108 lat
Czas gry:
Ok. 20 min
Cel:
Celem gry
jest zdobycie jak największej liczby kart. Karty należy przetasować i położyć z
boku, obrazkami do dołu, tak, aby nikt nie widział, co przedstawia karta. Pozostałe
przedmioty należy położyć na środku stołu tak, aby każdy miał do nich dostęp. Gracz,
który rozpoczyna rozgrywkę kładzie kartę na środku, tak by wszyscy ją widzieli.
Jeśli na karcie widnieje biały duch z czerwoną szczotką, gracze muszą jak
najszybciej złapać przedmiot, który jest na karcie, w tym przypadku białego
dycha, gdyż szczotka jest czerwona a nie niebieska, kto pierwszy złapie ducha,
zdobywa kartę. Jeśli obrazek jest inny niż dostępne przedmioty, należy złapać figurkę,
która jest inna kształtem i kolorem niż obrazek na karcie.
Ocena:
Jak zawsze
gry z wydawnictwa Egmont zachwycają solidnym wykonaniem i w tym przypadku było
tak samo. Już po otwarciu pudełka zwróciłam uwagę na piękne drewniane figurki,
które są trwałe i z pewnością posłużą wiele lat. Wykonanie ma dla mnie durze
znaczenie, gdyż gry planszowe, karciane powinny służyć długo i zachować przy
tym niezmienny wygląd. „Duuuszki w kąpieli” z pewnością zadowalają estetyką i
jakością.
Wracając do
samej gry, uważam, że podstawowy wariant jest odpowiedni dla znacznie młodszego
gracza, niż sugerowany wiek od 8 lat. W tej grze durze znaczenie ma zręczność i
szybkie myślenie, dlatego gwarantuję, że po kilku rozgrywkach młodszy brzdąc
poradzi sobie równie dobrze jak starsi uczestnicy gry.
„Duuuszki”
są grą, przy której świetnie się bawiłam. Jest ona niewymagająca i prosta. Zasady
są zrozumiałe i pojęłam bardzo szybko instrukcję, która jest przejrzysta i
krótka. To idealna zabawa dla dzieci, dorośli również nie będą się przy niej
nudzić, gdyż wiem ile sama śmiałam się podczas gry. Rozgrywki są zawzięte a
walka o figurki prowadzi do wielu zabawnych sporów.
Gra ma kilka
wariantów, co jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ można urozmaicić rozgrywki w
prosty sposób. Grę można połączyć z jej poprzedniczką, czyli z grą „Duuuszki”. Niestety
nie posiadam jej, więc musiałam zadowolić się „Duuuszkami w kąpieli”
Całość
oceniam bardzo pozytywnie, świetna zabawa dla starszych i młodszych. Polecam!
4+/6
Dziękuję!
Uwielbiam gry planszowe, i chyba tą muszę gdzieś znaleźć ;)
OdpowiedzUsuńTak sobie skojarzyła, że gdyby prądu zabrakło, to wraz z rodziną mogłabym w te Duuuszki przy świecach :)
OdpowiedzUsuńNie tylko w takiej sytuacji świetnie się sprawdzą :)
UsuńMamy klasyczne Duuuszki i bardzo lubię grać w nie z dziećmi :-)
OdpowiedzUsuńu mnie również wśród młodszej części rodziny, gra cieszy się zainteresowaniem :)
OdpowiedzUsuńHehe zapowiada się fajnie :) Pewnie jest niezła zabawa :)
OdpowiedzUsuń