wtorek, 24 marca 2015

"Duuuszki w kąpieli" gra rodzinna - recenzja



Co zawiera:
-biały duch
-czerwony ręcznik
-zielona żaba
-niebieska szczotka
-szara wanna
-60 kart

Dla kogo:
Gra jest przeznaczona dla 2-8 graczy w wieku 8-108 lat

Czas gry:
Ok. 20 min

Cel:
Celem gry jest zdobycie jak największej liczby kart. Karty należy przetasować i położyć z boku, obrazkami do dołu, tak, aby nikt nie widział, co przedstawia karta. Pozostałe przedmioty należy położyć na środku stołu tak, aby każdy miał do nich dostęp. Gracz, który rozpoczyna rozgrywkę kładzie kartę na środku, tak by wszyscy ją widzieli. Jeśli na karcie widnieje biały duch z czerwoną szczotką, gracze muszą jak najszybciej złapać przedmiot, który jest na karcie, w tym przypadku białego dycha, gdyż szczotka jest czerwona a nie niebieska, kto pierwszy złapie ducha, zdobywa kartę. Jeśli obrazek jest inny niż dostępne przedmioty, należy złapać figurkę, która jest inna kształtem i kolorem niż obrazek na karcie.


Ocena: 

Jak zawsze gry z wydawnictwa Egmont zachwycają solidnym wykonaniem i w tym przypadku było tak samo. Już po otwarciu pudełka zwróciłam uwagę na piękne drewniane figurki, które są trwałe i z pewnością posłużą wiele lat. Wykonanie ma dla mnie durze znaczenie, gdyż gry planszowe, karciane powinny służyć długo i zachować przy tym niezmienny wygląd. „Duuuszki w kąpieli” z pewnością zadowalają estetyką i jakością.

Wracając do samej gry, uważam, że podstawowy wariant jest odpowiedni dla znacznie młodszego gracza, niż sugerowany wiek od 8 lat. W tej grze durze znaczenie ma zręczność i szybkie myślenie, dlatego gwarantuję, że po kilku rozgrywkach młodszy brzdąc poradzi sobie równie dobrze jak starsi uczestnicy gry.

„Duuuszki” są grą, przy której świetnie się bawiłam. Jest ona niewymagająca i prosta. Zasady są zrozumiałe i pojęłam bardzo szybko instrukcję, która jest przejrzysta i krótka. To idealna zabawa dla dzieci, dorośli również nie będą się przy niej nudzić, gdyż wiem ile sama śmiałam się podczas gry. Rozgrywki są zawzięte a walka o figurki prowadzi do wielu zabawnych sporów.

Gra ma kilka wariantów, co jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ można urozmaicić rozgrywki w prosty sposób. Grę można połączyć z jej poprzedniczką, czyli z grą „Duuuszki”. Niestety nie posiadam jej, więc musiałam zadowolić się „Duuuszkami w kąpieli”

Całość oceniam bardzo pozytywnie, świetna zabawa dla starszych i młodszych. Polecam!
4+/6
Dziękuję!
 

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam gry planszowe, i chyba tą muszę gdzieś znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak sobie skojarzyła, że gdyby prądu zabrakło, to wraz z rodziną mogłabym w te Duuuszki przy świecach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko w takiej sytuacji świetnie się sprawdzą :)

      Usuń
  3. Mamy klasyczne Duuuszki i bardzo lubię grać w nie z dziećmi :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie również wśród młodszej części rodziny, gra cieszy się zainteresowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hehe zapowiada się fajnie :) Pewnie jest niezła zabawa :)

    OdpowiedzUsuń